Wpis z mikrobloga

@FueGo: Nie wiem jak to się rozwiązują, bo jestem człowiek z nizin, ale przypuszczam, że mają tam jakieś swoje patenty jeśli chodzi o koszenie, które minimalizują uciążliwość.

w tych okolicach rzadko spotykana sprawa

To gdzie to kurła jest? Spory kawał Anglii to przecież pagórasy.
via Android
  • 0
@niecodziennyszczon ogrodnik, albo samemu łażenie z kosa i koszenie. tu jest tak stromo w tym ogrodzie ze roboty nie pomogą, akurat ten klient nasadził jakis roślinek i ledwo zyja, a trawa licha, a sasiad kosi trawe, ale co się umęczy to jego, cos jak byś chciał wepchnąć kosiarkę spalinowa z napędem po schodach, no może ciut mniejszy spadek
via Android
  • 0
@mizabud a roznie, inna i to fajne, ale cały dzień słońce po 23-25 stopni w cieniu nie pomaga i brak cienia (robisz go dopiero jak postawisz szope). Później efekt cieszy, ta jeszcze nie jest w 100% skonczona, ale będzie super, klient się posika