To nie jest pierwszy raz gdy samolot, ludzie, łódź czy samochód znikają w dziwnych okolicznościach. Oto i jest temat, występujące od setek lat zaginięcia. MH 370 nie jest jedynym. Podobne przypadki idą w tysiące. Zaginięcia prywatnych samolotów nad jeziorem Michigan, zaginięcia samolotów wojskowych podczas wojny w Wietnamie, zaginięcia całych eskadr lotniczych w rejonie Trójkąta Bermudzkiego. Wystarczy poszukać, tego jest bardzo, bardzo wiele przypadków. Z ciekawszych, przypadek balona wojskowego z jedną osobą na pokładzie. Balon zaczął się agresywnie wznosić ku chmurze o dziwnym kształcie, opadł już bez człowieka..
Piloci, którzy przelatywali przez Trójkąt Bermudzki wspominali o dziwnych burzach, utracie czasu, zaburzeniach urządzeń pokładowych, czy wrażeniu "portalu" z którego wylatywali w o wiele dalszej/bliższej lokalizacji, niż zakładała trasa i możliwości techniczne samolotu.
Innym ciekawym zagadnieniem są tzw. okręty widmo. Służby odnajdują statek w nienaruszonym stanie, wszystko w środku w stanie idealnym, silnik jest na chodzie, a urządzenia włączone. Załogi jednak brak. Ginęli ludzie w pojedynkę jak i takie, którymi płynęły dziesiątki pasażerów. Schemat pozostaje zawsze ten sam. Nigdy również nie odnajduje się zwłok w przypadku rzekomego utonięcia.
No i zaginięcia ludzi, jako jednostek, zwykle na otwartym, odludnym terenie. I to nie zwykłe zaginięcia tylko sprawy, w których osoba stoi metr od innej i w kilka sekund znika bez śladu. Po czym szczątki są odnajdywane w przeszukiwanych kilka razy uprzednio miejscach oraz niedostępnych fizycznie dla zaginionych lokalizacjach np. oddalonych o 70 km na szczytach górskich czy drzewach. Tematyka tzw. Missing 411 nie jest do wyjaśnienia, nigdy nie była i nie będzie. Oczywiście im głębiej w króliczą norę, tym mniej przyjemnie się robi. Odnajdywany jest wówczas powód tuszowania (słusznego) ufo od 80 lat.
Inną ciekawą odnogą są samochody widmo. Zazwyczaj zaginiony człowiek jest odnajdywany (lub nie) w zwęglonym do białości aucie w środku lasu. Dosłownie w środku, czyli bez drogi dojazdowej czy na polance otoczonej gęstymi drzewami.
Zaginięcia łodzi podwodnych(!), poprzedzone zaburzeniami w układach nawigacyjnych i anomaliach sonarowych.
Przypadek lotu malezyjskiego to malusieńka kropelka wobec tego co zachodzi od lat, a co jest bardzo dokładnie tuszowane przez zarządzających. Brakuje zawsze ciał, być może są odnajdywane ale z pewnych powodów społecznych nie podaje się tego do informacji publicznej. Ten przypadek potwierdza również hipotezę innowymiarowości obiektów. I jest prawdopodobnie najlepiej udokumentowanym zajściem takiego typu kiedykolwiek. Ale to jest temat na inny wpis, ten jest już wystarczająco długi.
@Marek_Tempe: no akurat tym kształtem to zdjęcie to przypomina ogon/płetwę na ogonie walenia, ale z drugiej strony jest zbyt idealnie proste i nie widać dalszej części ciała
@Van-der-Ledre: i dlaczego nikt tego nie bada? zaden kraj lub instytucja? bo tam nic nie ma, duzy obszar i tyle a cala reszta to tylko teorie i gdybynia. Tyle lat i zadnej odp.
@Van-der-Ledre: Jak to jest że te wszystkie samoloty zaginęły na zajebiście wielkim oceanem. A szczatki MH370 znaleziono dokładnie tam, gdzie zaniosły by je prądy, gdyby spadł do oceanu tam gdzie przewidywano że spadł.
Nie róbcie z siebie debili, ktorzy wierzą w jakiś debilny PsyOps
Piloci, którzy przelatywali przez Trójkąt Bermudzki wspominali o dziwnych burzach, utracie czasu, zaburzeniach urządzeń pokładowych, czy wrażeniu "portalu" z którego wylatywali w o wiele dalszej/bliższej lokalizacji, niż zakładała trasa i możliwości techniczne samolotu
@Van-der-Ledre: już dawno przeanalizowano ilość wypadków w trójkącie bermudzkim i nie odbiegają one od średniej. Dalej nie czytam tej szuriady xD
@Van-der-Ledre: hehehhe, kiedyś też w to wierzyłem, national geographic i.t.p. a potem zacząłem sprawdzać dokumenty naukowe i okazało się, że większość telewizyjnych teorii była z dupy. np. Brak pasażerów w łodzi, a drzwi do kabiny były zamknięte. Ale w telewizji nie wspomnieli, że łódź była złamana na pół. ( ͡º͜ʖ͡º)
A szczatki MH370 znaleziono dokładnie tam, gdzie zaniosły by je prądy, gdyby spadł do oceanu tam gdzie przewidywano że spadł.
@mixererek: Niby tak, ale rowniez przeszukiwali ocean w miejscu gdzie przewidywali ze spadl i nic nie znalezli A jesli chodzi o to przewidywanie, było zrobione na podstawie danych z satelity Inmarsat ktora rejestrowala proby polaczenia z samolotem, ale zostalo tez udowodnione ze nie zrobili tego w poprawny sposob
@FoxX21: Opie wpisz sobie Uss Trepang ufo photo to może przestaniesz pisać o waleniach, bo to jedno z wielu zdjęć z tej sesji IMHO najsłabsze, ale też pamiętaj, że to zapewne fejk.
Piloci, którzy przelatywali przez Trójkąt Bermudzki wspominali o dziwnych burzach, utracie czasu, zaburzeniach urządzeń pokładowych, czy wrażeniu "portalu" z którego wylatywali w o wiele dalszej/bliższej lokalizacji, niż zakładała trasa i możliwości techniczne samolotu.
Innym ciekawym zagadnieniem są tzw. okręty widmo. Służby odnajdują statek w nienaruszonym stanie, wszystko w środku w stanie idealnym, silnik jest na chodzie, a urządzenia włączone. Załogi jednak brak. Ginęli ludzie w pojedynkę jak i takie, którymi płynęły dziesiątki pasażerów. Schemat pozostaje zawsze ten sam. Nigdy również nie odnajduje się zwłok w przypadku rzekomego utonięcia.
No i zaginięcia ludzi, jako jednostek, zwykle na otwartym, odludnym terenie. I to nie zwykłe zaginięcia tylko sprawy, w których osoba stoi metr od innej i w kilka sekund znika bez śladu. Po czym szczątki są odnajdywane w przeszukiwanych kilka razy uprzednio miejscach oraz niedostępnych fizycznie dla zaginionych lokalizacjach np. oddalonych o 70 km na szczytach górskich czy drzewach. Tematyka tzw. Missing 411 nie jest do wyjaśnienia, nigdy nie była i nie będzie. Oczywiście im głębiej w króliczą norę, tym mniej przyjemnie się robi. Odnajdywany jest wówczas powód tuszowania (słusznego) ufo od 80 lat.
Inną ciekawą odnogą są samochody widmo. Zazwyczaj zaginiony człowiek jest odnajdywany (lub nie) w zwęglonym do białości aucie w środku lasu. Dosłownie w środku, czyli bez drogi dojazdowej czy na polance otoczonej gęstymi drzewami.
Zaginięcia łodzi podwodnych(!), poprzedzone zaburzeniami w układach nawigacyjnych i anomaliach sonarowych.
Przypadek lotu malezyjskiego to malusieńka kropelka wobec tego co zachodzi od lat, a co jest bardzo dokładnie tuszowane przez zarządzających. Brakuje zawsze ciał, być może są odnajdywane ale z pewnych powodów społecznych nie podaje się tego do informacji publicznej. Ten przypadek potwierdza również hipotezę innowymiarowości obiektów. I jest prawdopodobnie najlepiej udokumentowanym zajściem takiego typu kiedykolwiek. Ale to jest temat na inny wpis, ten jest już wystarczająco długi.
:::::
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Disappearance_of_Frederick_Valentich Bardzo podobna sprawa do malezyjskiego lotu w wersji jednoosobowej. (Obiekt okrążał samolot coraz szybciej aż zniknął.)
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Bass_Strait_Triangle
https://m.youtube.com/watch?v=6nkZuuf8m28
https://en.m.wikipedia.org/wiki/William_Schaffner
Szczątki samolotu w bardzo dobrym stanie, z zamkniętym kokpitem, bez ciała (!)
https://en.m.wikipedia.org/wiki/List_of_missing_aircraft
https://www.mapquest.com/travel/7-disappearances-in-the-bermuda-triangle.htm
https://en.m.wikipedia.org/wiki/List_of_people_who_disappeared_mysteriously_at_sea
https://wyborcza.pl/7,75399,4075559.html
https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&opi=89978449&url=https://en.m.wikipedia.org/wiki/Kaz_II&ved=2ahUKEwje677ynuOAAxXl7rsIHbIxBeYQFnoECCUQAQ&usg=AOvVaw21wuD1_dv9HzOYip6g1b90
https://www.google.com/amp/s/spidersweb.pl/2023/03/zaginiecie-uss-scorpion-1968.html/amp
https://amp.cnn.com/cnn/2021/10/07/politics/us-submarine-collision-south-china-sea/index.html
Sprawa bardzo kontrowersyjna, były przecieki o ingerencji "czegoś" pod wodą..
https://youtu.be/rjDy2srebK8
https://youtu.be/yZT8gUm-BVA
https://youtu.be/yjVrcpPT1kY
https://youtube.com/@debowachatka
Missing 411 i inne zaginięcia, powyższe filmy dokumentalne są dostępne online.
#ufo #teoriespiskowe #paranormalne
Nie róbcie z siebie debili, ktorzy wierzą w jakiś debilny PsyOps
@Van-der-Ledre: już dawno przeanalizowano ilość wypadków w trójkącie bermudzkim i nie odbiegają one od średniej. Dalej nie czytam tej szuriady xD
Tak się domyślam że to Wietnamczycy maczali w tym palce, a głównie ich obrona przeciwlotnicza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
np. Brak pasażerów w łodzi, a drzwi do kabiny były zamknięte. Ale w telewizji nie wspomnieli, że łódź była złamana na pół. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@mixererek: Niby tak, ale rowniez przeszukiwali ocean w miejscu gdzie przewidywali ze spadl i nic nie znalezli
A jesli chodzi o to przewidywanie, było zrobione na podstawie danych z satelity Inmarsat ktora rejestrowala proby polaczenia z samolotem, ale zostalo tez udowodnione ze nie zrobili tego w poprawny sposob
@Ogau: idk jak dla mnie to jest ich tam calkiem sporo (a to tylko samoloty)