Miałem dzisiaj wątpliwą przyjemność przelecieć się helikopterem LPR. Gość #agresjadrogowa w białym suv'ie trzykrotnie prawie (nie tylko) mnie zabił wyprzedzając na gazetę, zajeżdżając drogę, hamując itd. Nawet próbował mnie wepchnąć na ciężarówkę która jechała na przeciwko. U mnie "na szczęście" tylko połamane zęby, szyta warga i zwichnięta ręka. Rower wiadomo cały, trochę tylko podrapany i chyba koło skrzywione. Jazda na #szosa #rowery to jest jednak sport ekstremalny. Na zdjęciu gagatek, niedoszły morderca.
@Ex3_: myślę, że możesz przez przypadek odsłonić numery rejestracje aby zamieścić odpowiednie komentarze ( ͡°͜ʖ͡°) swoją drogą bardzo mnie fascynuje podejście niektórych kierowców do rowerzystów i przez zmarnowane max 20 sekund na wyprzedzenie rowerzysty potrafią #!$%@?ć pół dnia
@Ex3_: kierowców ciągników siodłowych jeszcze rozumiem bo wiadomo, świeże bułki i wędliny i mogą takimi manewrami zaoszczędzić całe 5min więcej w domu ale takie zwykłe szaraki?
@Ex3_: A co do samego LPR to powiem szczerze że był to transport pierwsza klasa :) Nawet nie wiedziałem kiedy się oderwaliśmy od ziemi. Nic nie bujało, żadnych przeciążeń itp. Pilot to prawdziwy fachowiec :)
@Ex3_: Ja kompletnie nie rozumiem co kierowcy myślą jak wyprzedzają kogoś na gazetę. Nie zdają sobie sprawy, że to oni ponoszą odpowiedzialność za spowodowanie kolizji/wypadku?
Na tym etapie (przed konsultacją z prawnikiem) wolę więcej nie pisać.
Wyciśnij z typa najwięcej jak się da, żeby na długo popamiętał swój wybryk
Nie zdają sobie sprawy, że to oni ponoszą odpowiedzialność za spowodowanie kolizji/wypadku?
@krabozwierz: nie, to przecież wina pedalarza, że śmie blokować świętą przepustowość i marnować szanownemu panu kilka sekund życia ¯\(ツ)/¯ zresztą o ile w autach kamerki już dość popularne, tak przy rowerach nie do końca. Jak trafisz na świadka, który ma rejestrator albo spamięta blachy to spoko, jak nie to przecież na rowerze i tak takiego #!$%@? nie dogonisz
@Panitsch: Niezjeżdżanie przy wyprzedzaniu rowerzysty na lewy pas i mijanie go na centymetry. Zjawisko na polskich drogach nagminne, nazywane też wyprzedzaniem na żyletkę.
Jazda na #szosa #rowery to jest jednak sport ekstremalny.
Na zdjęciu gagatek, niedoszły morderca.
zdrowia
Wyciśnij z typa najwięcej jak się da, żeby na długo popamiętał swój wybryk
@krabozwierz: nie, to przecież wina pedalarza, że śmie blokować świętą przepustowość i marnować szanownemu panu kilka sekund życia ¯\(ツ)/¯
zresztą o ile w autach kamerki już dość popularne, tak przy rowerach nie do końca. Jak trafisz na świadka, który ma rejestrator albo spamięta blachy to spoko, jak nie to przecież na rowerze i tak takiego #!$%@? nie dogonisz