Wpis z mikrobloga

@paczelok

@ntdc: rachunek po zbójnicku

Tydzień temu byłem w Zakopcu, dzisiaj jestem w Kołobrzegu. I tu i tu drogo, ale jednak uczciwie muszę przyznać, że żarcie na Krupówkach jest lepiej podane, smaczniejsze i tańsze niż żarcie przy promenadzie w Kołobrzegu.