Wpis z mikrobloga

@paczelok a czy ja napisałem coś, co wyklucza mieszkanie stuhra w Krakowie!

mieszka, rozbija się #!$%@? po alejach, pluje na Polskę. a czemu nie #!$%@? stąd skoro Polska taka "be"?

Jak ktoś mnie pyta, jak ja się czuję jako Polak za granicą, to powolutku mówię już żonie na ulicy: „Tylko nie za głośno po polsku" – wyznał Jerzy Stuhr.
@KurczeBele: tak jak pisałem przez tydzień nie widziałem tam ani jednego grubasa i tego nie zmienisz. To moja opinia poparta obserwacjami. Tam nawet pod monopolem meneli nie ma, nie walają się butelki, puszki. Zupełnie inny poziom i kultura.
@KurczeBele: i oczywiście dla mnie ważniejszy ma być wykresik z neta niż to co sam widziałem na własne oczy? Ja np. mam psa i zwracam uwagę na potłuczone szkło. W Austrii oblazłem całe jezioro dookoła i nie znalazłem nawet jednego szkiełka, czy nawet kiepa. A teraz zapraszam na Polskie jezioro i powtórz ten eksperyment.