Wpis z mikrobloga

@bigos555: Jest takie coś jak tradycja. Tradycją była sama stadnina. A także sama hodowla koni. To że w historii doborowe jednostki, które odnosiły zwycięstwa to była konnica. Bo nie mieliśmy ani łuczników, ani halabardników, artylerii, nie zdobywaliśmy zamków. A później nie mieliśmy wojsk pancernych, lotnictwa, wojsk specjalnych, marynarki. Historycznie my mamy tylko konie.
I z dobrze prosperującą stadniną jako symbolem nie było za bardzo co zrobić.
  • Odpowiedz
niby dlaczego? Lepiej zarabiać miliony na koniach niż dopłacać do kopalni.


@apee: a co to za fałszywa alternatywa? Przecież jedno i drugie nie ma związku.
  • Odpowiedz
  • 12
Pomysł, żeby państwo hodowało konie jest sam w sobie poroniony.

@bigos555:
Teoretycznie tak, jeśli:
- byłby zakaz dla innych, a NIE było,
- przynosiła by straty - a nie przynosiła,
- były ładowane w nia pieniądze, tak by wyniszczyć prywatną konkurencję - nie było tak.
Nie ma więc mowy o tym, by to było na szkode podatnika, więc jako liberał nie mam z tym problemu.
PIS zniszczył to, co było duma
  • Odpowiedz
@pogromca_indianin: a czy jeżdżenie konno to nie jest znęcanie sie nad zwierzętami dla własnej przyjemności? Może niech konie pojeżdżą na jeźdźcach i uświadomią im, że to wcale nie jest fajne.
  • Odpowiedz
niby dlaczego? Lepiej zarabiać miliony na koniach


@apee: No i zarabiają, c'nie? Zaraz będą zarabiać miliony na samochodach elektrycznych. Tak będzie. Chyba lepiej?

Jest takie coś jak tradycja.


@Dragonan: Chyba nikt ci nie zabrania hodować koni? Wielu ludzi to robi. W Polsce jest też tradycja hodowli kóz, gubików i psów rodowodowych. Koniecznie trzeba stworzyć urząd to takiej działalności.

lepiej to sprzedać za XX mln


@Syn_Tracza Tak trzeba było zrobić od
  • Odpowiedz
@pogromca_indianin: O ile zakład, że było tak

Ktoś z PIS - "Ej Areczku, moja córa ma urodziny, nie przywiózł byś mi z dwóch koni i jakiegoś koniuszy na tą imprezę, dzieci miałby by frajdę"
Ktoś z PIS co tam pracował w stadninie - "Jasne, niema sprawy"
  • Odpowiedz