Wpis z mikrobloga

chyba przegrałem życie bo nie mam zobowiązania na 30 lat, które robi ze mnie niewolnika


@skud: wziąłem kredyt na 25 lat 2 lata temu. Zostało mi jeszcze 13 lat spłacania kredytu.
Dużo nadplacilem dzięki wakacjom kredytowym, sporo też spłacam z własnego odkładania pieniędzy. Po to, żeby jak najmniej prowizji bankowi płacić, ale jak już wskoczę na rozsądne proporcje dla kwoty spłacanego kredytu/prowizji dla banku w racie to sobie odpuszczę.
Nie znam
  • Odpowiedz
dla mnie życie z rodzicami nie stanowi problemu


@skud: niestety nie każdy jest w tak uprzywilejowanej pozycji i dla klasy niższej wybór to albo spłata kredytu swojego w 30 lat albo spłata kredytów janusza przez 60 lat mieszkając przy tym w gorszym standardzie :-(.
  • Odpowiedz