Wpis z mikrobloga

Od dawna spotykam się z opinią ludzi niewierzących, którzy uważają, że skoro pan Bóg jest dobry, a dzieje się zło na świecie to Bóg nie istnieje.
A co jeśli Bóg jako absolut wcale nie jest dobry. Co jeśli to po prostu nieskończona masa i/lub energia nie podlegająca prawom jakie znamy?
Co jeśli ten absolut po prostu jest, nie ma jako takiej moralności, nie zależy mu na złu i dobru. Być może ingeruje w świat ludzki albo po prostu stworzył prawa ponadmaterialne zupełnie nam nie znane w postaci "karmy" (tytułowe za dobre wynagradza, a za złe karze) tudzież tak naprawdę wyznaje prawo silniejszego (coś w stylu wierzeń nordyckich i starogermańskich).

Nawet jeśli mamy zakładać, że Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo to odpowiedzmy sobie, czy człowiek jest z natury dobry? Czy raczej rodzimy się samolubni i egoistyczni i jako dzieci tacy jesteśmy do czasu, aż ta moralność się nie wykształci przy pomocy dorosłych?

#filozofia #anonimowemirkowyznania #wiara #katolicyzm #ateizm
  • 12
@robert-kuzba: czyli Boga nie ma. Mogą być inni bogowie. Ale nie Allah, bo to też ingerujący ziomek.
Czyli jakiś bóg, który jest, ale dowodów żadnych nie ma - standardowy bóg dziur - a to jest obok, a to tylko patrzy, a to tylko stworzył.
Więc ogólnie nikt nie wie co by taki bóg chciał, co właściwie stworzył (może człowiek był potrzebny tylko po to, by stworzyć plastik i to jest najważniejsze
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@prostozlasu: znam, czytałem, ale nie oczekuj, że docierając do przeciętnego wykopka (najczęściej ucznia szkoły średniej) nie będę stosować kolokwializmów.
@niegwynebleid Cóż, ktoś lub coś musiało stworzyć ten wszechświat, zakładając, że teoria wielkiego wybuchu jest prawdą.
Niemniej postrzeganie Boga jako wąsatego i brodatego pana we chmurkach jest infantylne i w takiego boga nie wierzy nawet sam papież.
Bardziej chodzi o to, że usiłujemy zrozumieć "czym jest Bóg?" za pomocą prostego umysłu, który
@robert-kuzba: no spoko, ale to jest standardowe (bez obrazy) pieprzenie dla pieprzenia.
Ojej, nie zrozumiemy, nie wiemy, ale próbujemy, ale nie wiemy co próbujemy.
Najbardziej trzeźwy jest ateizm. Nie ma boga/bogów. Ni cholery nie wiemy jak powstał wszechświat, ale wiemy, że nie ma najmniejszych dowodów na jakąkolwiek inteligentną ingerencję. Człowiek żyje na jednym atomie w oceanie wszechświata. Jest niczym. Przypadkiem.
Wiemy za to jak powstali bogowie - wymyślili ich ludzie. Ze
Niemniej postrzeganie Boga jako wąsatego i brodatego pana we chmurkach jest infantylne i w takiego boga nie wierzy nawet sam papież.


@robert-kuzba: Nie mam pojęcia jakim cudem to przeświadczenie nadal istnieje skoro personifikowanie Boga zostało zanegowane za początków chrześcijaństwa XD
@robert-kuzba: Ludzie twierdzą, że boga katolickiego nie ma.
Ty na to, co jeśli jest inny bóg?
Odpowiedź:
Nic. Nadal nie zmienia to faktu, że boga na modłę katolicką nie ma.

Gdy zgodzimy się, że wobec tego argumentu katolicke wyobrażenie boga to jedna wielka bujda, to wtedy możemy snuć dalsze tezy. Nie możemy odrzucić argumentu wobec wiary katolickiej, poprzez jego rozszerzenie na wszystkie bóstwa. Argument o którym mówisz tyczy się katolików, a
Co jeśli to po prostu nieskończona masa i/lub energia nie podlegająca prawom jakie znamy?


@robert-kuzba: W ten sposób to ja też mogę udowodnić istnienie boga - ten kamień co tu leży w rzece to bóg. Włala, bóg udowodniony. A serio, to zazwyczaj przez boga rozumie się osobę, a energia to nie osoba.
@swiadomy_anakolut: Nie staram się udowodnić istnienia Boga, a jedynie siły rządzącej tym światem. Uważam, że istnieją siły ponadmaterialne, wykraczające poza ludzki rozum.
Jeszcze 200 lat temu gdyby opisać racjonaliście, że będziemy żyć w czasach gdzie będą 40-tonowe maszyny latające tudzież, że dwoje ludzi w czasie rzeczywistym będzie mogło porozumiewać się wzorem telepatii na dwóch przeciwległych końcach globu to prędzej uznałby niepokalane poczęcie za cud natury (bo biologia organizuje różne psikusy) aniżeli,
Poza tym przez boga niekoniecznie uważamy osobę, a właśnie wspomnianą energię (absolut) jak w islamie.


@robert-kuzba: Islam wziął w ogóle pojęcia Boga z Judaizmu i chrześcijaństwa, tak naprawdę nic nowego nie wymyślili. To, że w chrześcinaństwie Bóg jest osobowy to nie znaczy, że nie jest absolutem, generalnie to też paradoks- absolut musi być również osobowy, ba najlepiej być w osobie człowieka z ograniczeniami, bo brak poznania ograniczeń to ograniczenie samo w