Aktywne Wpisy
mam_spanko +167
Gratuluje tym, którzy cieszą się z rosnącego nacjonalizmu na świecie, z le pen, meloni, orbana, memcena, afd, trumpa
Ludzie to się jednak nigdy nie nauczą na swoich błędach xD
Czasy są tak globalne ze wystarczy że ktoś pierdnie w Indiach i zaraz mamy jakiś wirus co dziesiątkuje ludzi, są bomby atomowe, wojny handlowe, ekologiczne kryzysy, nieprzewidywalność rozwoju AI, rozpiździel migracyjny, a niektórym się marzy powrót do polityki z XX wieku xD
Chyba
Ludzie to się jednak nigdy nie nauczą na swoich błędach xD
Czasy są tak globalne ze wystarczy że ktoś pierdnie w Indiach i zaraz mamy jakiś wirus co dziesiątkuje ludzi, są bomby atomowe, wojny handlowe, ekologiczne kryzysy, nieprzewidywalność rozwoju AI, rozpiździel migracyjny, a niektórym się marzy powrót do polityki z XX wieku xD
Chyba
Instynkt +194
UWAGA! Za kilka dni ważna data która może rozwalić rynek najmu, bo kończy się 40+ dla Ukraińców, czyli dopłata 1200 zł miesięcznie od osoby do wynajmu. Na taką parkę + dziecko to był całkiem spory dodatek, bo aż 3600 zł co miesiąc. Ciekawe czy nadal te osoby będzie stać tyle płacić za wynajem? Osobiście mam poważne wątpliwości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#mieszkanie #nieruchomosci
#mieszkanie #nieruchomosci
Od bardzo, bardzo dawna tyle nie żarłem.
Albo inaczej - tak często. To będą ciężkie miesiące, może lata - plan jest, żeby stracić 30+ kilogramów. Bo ważę 127.
Spytacie, jak do tego doprowadziłem. Odpowiedź brzmi: nie jadłem.
Tzn, jadłem, 1 do max 2 posiłków dziennie. Tyle mi wystarczało: dwa spore posiłki (np. 4 parówki + 4 kromki na śniadanie i 400g makaronu z sosem na obiad). Jadłem tak ostatnie parę lat, wcześniej z powodów pieniężnych, później jak pieniądze się pojawiły - z przyzwyczajenia.
Jeśli dobrze rozumiem, to mój metabolizm po prostu umarł, wobec czego potrafiłem zjeść pizzunię i ta szła zamiast do kibla, to w bebech.
No to teraz się obżeram jak głupi podanymi przez gościa porcjami i składnikami, ważę je i #!$%@? jak mały samochodzik. Zostało mi 2 z 5 posiłków do zjedzenia dzisiaj, mam już dość, ale staram się być silny i jeść.
Trzymajcie kciukasy xD
@Cedrik Metabolizm nie umarł, jadłeś więcej niż zapotrzebowanie to po prostu przytyłeś.
Teraz ma być 2050kcal w 5posiłkach.
@onepnch Tak jak mowisz. Gęsto kalorycznie, małe objętościowo, żołądek pusty, można pchać dalej.
Ja właśnie słyszałem, że jak sie je małe porcje i częściej, to metabolizm przyspiesza, ale gość od diety nic takiego nie powiedział, bardziej, że chodzi o to, żebym nie był głody i nie podżerał na przykład. No i faktycznie, głodny nie jestem - nie udało mi się dziś 5 posiłków zjeść, nie wiem, jak to ogarnąć jeszcze.
Plus czeka mnie jeszcze zestaw badań
Niektórym łatwiej będzie 10 godzin nic nie jeść a potem zjeść 2-3 większe posiłki a innym łatwiej będzie jeść co 2 godziny.
Rób tak jak ci wygodniej bo ważniejsze jest utrzymanie diety.