Wpis z mikrobloga

Czy #emigracja do #norwegia w ciemno to społeczny samobój? Nikogo nie znam, angielski C1 i towarzystwo normikowo-klubowo-imprezowe średnio mi podchodzi. Ogólnie myślę, że pewnie skończyłoby się na praca -> dom, ale pytam jak u was było. Jeszcze myślałem nad #finlandia , ale tam to chyba całkowita izolacja ludzi xD
Mam całkowicie zdalne studia IT, skillsy juniora, ale to mniej ważne
  • 9
  • Odpowiedz
@Kamero: w finlandii nie ma czegoś takiego jak wyjazd w ciemno, bo jak nie masz referencji, to pracy będziesz szukał 10 miesięcy, a jak nie masz doświadczenia, to nigdy nie znajdziesz. Najpierw znajdź robotę, potem przyjedź.
Nie da się machnąć ręką i powiedzieć, że "najwyżej będę palety w biedronce wykładać", bo nawet z taką pracą jest ciężko, jak nie znasz fińskiego.
Studia w FI są bardzo dobrą alternatywą na emigrację,
  • Odpowiedz
  • 0
@dict: znaczy w ciemno, to miałem na myśli najpierw praca, później jadę. Aż tak mnie nie opętało xD
Słyszałem, że ludzie tam się mocno izolują od innych i jest słabo z kontaktami międzyludzkimi, prawda to?
  • Odpowiedz
@Kamero: tak, ale mi się to akurat zajebiście podoba ( ͡° ͜ʖ ͡°)-

Nie ma wścibskich sąsiadek, które się dopytują innych, skąd wziąlem pieniądze na auto i czy byłem wczoraj w kościele. Finowie robią to z szacunku do innych - każdy ma prawo do prywatności - i z wyuczonej troski o własne bezpieczeństwo. Są to echa wojny domowej, aby nie ufać żadnemu obcemu finowi. Stąd trzeba znać kogoś, aby Cie polecił do pracy.

W każdym razie to jest trend społeczeństwa, ale nie reguła. W pracy np. barier nie maniemal żadnych. W barach równierz - możesz z kimś pogadać i zapewne nawet zawrzeć znajomość. Młodzi ludzie w ogóle są wyluzowani i nie przejawiają nic z zaleceń babci. Po kilku miesiącach
  • Odpowiedz
Czy #emigracja do #norwegia w ciemno to społeczny samobój? Nikogo nie znam, angielski C1 i towarzystwo normikowo-klubowo-imprezowe średnio mi podchodzi.


@Kamero: sam wyjechałem do #irlandia z angielskim b1 bez znajomości w ciemno (pracę załatwiłem przez internet i lot mi opłacili) i jakoś funkcjonuje a bywalcem klubów nie byłem w kraju, o tyle dobrze że mieszkam z dwoma Polakami to idzie trochę pogadać czy wyjść
  • Odpowiedz
Czy #emigracja do #norwegia w ciemno to społeczny samobój?


@Kamero: tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Spolecznie bardzo trudny kraj, jak nie lecisz na przyklad na studia badz od razu do pracy w firmie z duza iloscia imigrantow bedzie bardzo ciezko.
Oczywiscie sa pojedyncze osoby ktorym sie udalo, no i trzeba "integrowac sie" co mniej wiecej znaczy "rob pare lat to co my
  • Odpowiedz
@Kamero z doświadczenia wiem, że najłatwiej jest znaleźć znajomych wśród innych emigrantów. niekoniecznie to muszą być Polacy. masa ludzi z całego świata wyjeżdża żyć w nowym kraju, oni tak samo nie mają znajomych na miejscu więc chętnie się socjalizuja.
  • Odpowiedz