Czy ktoś z wykopowiczów miał styczność lub orientuję się w temacie raka nerki?
Tata, który nawet jeszcze pięćdziesiątki nie miał dostał diagnozę - 15cm guz na jednej nerce, przerzuty do wątroby i 2 "plamki" na płucach, od kilku dni leży w szpitalu bez żadnych objawów po za brakiem apetytu i bólem nogi, dzisiaj lekarz powiedział mi dosłownie, że tak zaawansowanego stadium nie widział już dawno, przerzuty są na tyle duże, że tak naprawdę to tata może zacząć uporządkowywać sprawy.... myslelismy, że będzie operacja wycięcie nerki/guza, ale też dostałem informację, że ryzyko zgonu podczas operacji przy tych przerzutach jest zbyt wysokie i dopiero będą się zbierać i planować co dalej i co wpisać na wypisie ze szpitala.
Jestem totalnie zniszczony psychicznie, szukam jakiejkolwiek możliwości, żeby chociaż wydłużyć mu to życie o każdy możliwy dzień, czy ktoś mógłby polecić jakichś prywatnych doktorów, profesorów, żeby zaczerpnąć opinii innych lekarzy? jakieś kliniki? #nowotwory #rak #zdrowie #nfz #raknerki
@fnchuni: po pierwsze to zaskarzyc lekarza nie ma czegos takiego jak nieoperacyjny guz na nerce mozna wyciac nerke z guzem i sprobowac chemia czy innymi srodkami niszczyc pozostale rodniki i tyle
@fnchuni No zobacz, uzytkownik wyżej by zoperowal osobiście nie to co Ci lekarze i jeszcze by zniszczył wolne rodniki.
W rozsianym raku nerki stosuje się chemioterapię/immunoterapie po uzyskaniu materiału histopatologicznego guza. Skoro urolodzy nie podjęli się operacji - powinno odbyć się konsylium. Jeśli tego w tej placówce nie robią - to z kartą DILO umówcie się do por Onkologicznej od razu po wypisie.
@fnchuni: Hej Miras, mój tata choruje na nowotwór złośliwy nerki jasnokomórkowy. Został wykryty przez przypadek jakieś 4 lata temu. Nie miał żadnych objawów poza zwiększona kreatynina oraz nadciśnieniem. Przy okazji dowiedział się że ma niewydolność nerek i że jedna na której akurat guza nie było była całkowicie nieaktywna a ta na której guz był była aktywna..... Dwa lata temu została przeprowadzona operacja usunięcia nenieczymnej nerki wraz z połową drugiej nerki z
@PaniPancia00_: Hej, dzięki za wiadomość! U mojego taty też to zostało wykryte przypadkowo, prawdopodobnie miał mocne zatrucie pokarmowe, które go trzymało kilka ładnych dni, nie był w stanie nic jeść, silny ból brzucha i ciągle na toalecie, zadzwonił aż po pogotowie co sam mu zaleciłem, dali mu kroplówkę wzmacniającą zrobili USG brzucha i wyszło... Po za tym to już w 2021r skoczyło mu ciśnienie oraz miał podwyższone wyniki oB z krwi
@fnchuni Tak tak taaaaak, ob podwyższone wiele lat wczesniej to na pewno trzeba szukać przerzutów. A wiesz ze to mogło nie miec w ogóle związku? Życzeniowe myślenie o diagnostyce medycznej. A wiesz ze ddimer może być stałe podwyższony bez cech zakrzepicy? I nie jest to dziwne u pacjentów onkologicznych? I co mieli na ten temat powiedzieć? myślę że tyle samo co u bezobjawowej ciężarnej.
@fnchuni Nikt widząc podwyższone ob u połowy populacji nie poszukuje w pierwszej kolejnisci przerzutów. parametry stanu zapalnego w części nowotworów rosną w związku z samą obecnością zaawansowanego guza, ale równie dobrze wzrost może wynikać z innych przyczyn wobec braku objawów (chyba, że sie te objawy ignoruje).
Inna sprawa że okresowa ocena w USG jest ważna przy czym nie w polskich realiach.
@fnchuni: Jarosław Jaskulski, mój tata tylko do niego jeździ w sumie to on podjął się operacji. Kurcze u Was zawalił lekarz rodzinny... To ja nie jestem lekarzem a wiem że podwyższone OB może wskazywać na toczący się proces nowotworowy, pewnie chodziło o wyłożenie kasy na dalsze badania ....chyba każdy miałby ogromny żal do takiego rodzinnego, bo wiadomo czas jest tu najistotniejszy. Dobrze, że twój tata ma chęci do powrotu do pracy
Tata, który nawet jeszcze pięćdziesiątki nie miał dostał diagnozę - 15cm guz na jednej nerce, przerzuty do wątroby i 2 "plamki" na płucach, od kilku dni leży w szpitalu bez żadnych objawów po za brakiem apetytu i bólem nogi, dzisiaj lekarz powiedział mi dosłownie, że tak zaawansowanego stadium nie widział już dawno, przerzuty są na tyle duże, że tak naprawdę to tata może zacząć uporządkowywać sprawy.... myslelismy, że będzie operacja wycięcie nerki/guza, ale też dostałem informację, że ryzyko zgonu podczas operacji przy tych przerzutach jest zbyt wysokie i dopiero będą się zbierać i planować co dalej i co wpisać na wypisie ze szpitala.
Jestem totalnie zniszczony psychicznie, szukam jakiejkolwiek możliwości, żeby chociaż wydłużyć mu to życie o każdy możliwy dzień, czy ktoś mógłby polecić jakichś prywatnych doktorów, profesorów, żeby zaczerpnąć opinii innych lekarzy? jakieś kliniki?
#nowotwory #rak #zdrowie #nfz #raknerki
W rozsianym raku nerki stosuje się chemioterapię/immunoterapie po uzyskaniu materiału histopatologicznego guza. Skoro urolodzy nie podjęli się operacji - powinno odbyć się konsylium. Jeśli tego w tej placówce nie robią - to z kartą DILO umówcie się do por Onkologicznej od razu po wypisie.
U mojego taty też to zostało wykryte przypadkowo, prawdopodobnie miał mocne zatrucie pokarmowe, które go trzymało kilka ładnych dni, nie był w stanie nic jeść, silny ból brzucha i ciągle na toalecie, zadzwonił aż po pogotowie co sam mu zaleciłem, dali mu kroplówkę wzmacniającą zrobili USG brzucha i wyszło...
Po za tym to już w 2021r skoczyło mu ciśnienie oraz miał podwyższone wyniki oB z krwi
A wiesz ze ddimer może być stałe podwyższony bez cech zakrzepicy? I nie jest to dziwne u pacjentów onkologicznych? I co mieli na ten temat powiedzieć? myślę że tyle samo co u bezobjawowej ciężarnej.
Czyli będzie miał ustalony plan postępowania.
Oby, bo narazie nie ma nic. Za kilka dni mam nadzieje się dowiemy
Inna sprawa że okresowa ocena w USG jest ważna przy czym nie w polskich realiach.
Dobrze, że twój tata ma chęci do powrotu do pracy
Dużo zdrówka dla chorego. Ale odczepcie się kd tego ob - to jedno z najgłupszych badań w całej medycynie.