Wpis z mikrobloga

Ginocentryczny system w pigułce:
- kobieta może ot tak zrobić sobie aborcję i jest spoko (osoby trzecie nie mogą jej jedynie w tym pomagać). Tym samym kobieta może zabić dziecko jakiegoś mężczyzny nawet na etapie 6-miesięczne ciąży i luzik; nikt nie robi problemów.
- jeśli mężczyzna nie chce mieć dziecka to może zapomnieć o niepłaceniu alimentów. Za niepłacenie pójdzie natomiast do więzienia. A zresztą wszyscy w podatkach sfinansujemy alimenty dla witaminki w razie czego.

I wy serio dalej wypisujecie jakieś bzdury o "talibanie" i "piekle kobiet"? #neuropa jeżeli chcecie wolności i równości to gdzie wasz postulat likwidacji przymusu placenia alimentów na niechciane dziecko? To ja już wolę całkowity zakaz aborcji i konieczność płacenia alimentów (przynajmniej będzie równość) od ginocentrycznego systemu kształtowanego na bazie postulatów radykalnych feministek.

#polska #aborcja #4konserwy #konfederacja #bekazlewactwa #bekazpodludzi #pieklomezczyzn
Pobierz I.....I - Ginocentryczny system w pigułce:
- kobieta może ot tak zrobić sobie aborcję...
źródło: 20230719_092731
  • 43
Tym samym kobieta może zabić dziecko jakiegoś mężczyzny nawet na etapie 6-miesięczne ciąży i luzik


@Ivan_III: Nie może, może usunąć płód, poza tym raczej mówi się o 12 tygodniach, a nie 6 miesiącach. Przeliczysz sam, czy pomóc?

- jeśli mężczyzna nie chce mieć dziecka to może zapomnieć o niepłaceniu alimentów


@Ivan_III: Ty ale zobacz, jaka część z tych osób faktycznie płaci te alimenty i ile mamy dłużników alimentacyjnych w Polsce.
Nie może, może usunąć płód, poza tym raczej mówi się o 12 tygodniach, a nie 6 miesiącach


@aegispolis: Samodzielnie może usunąć ciążę nawet dzień przed porodem i nie poniesie kary. Oczywiście to tylko przykład, wiadomo że żadna normalna kobieta nie będzie czekała na aborcję 6 miesięcy, tylko zrobi ją od razu.
@Ivan_III: całkowicie legalna powinna być aborcja prawna ze strony mężczyzny - do określonego miesiąca może oznajmić że nie chce dziecka i wtedy jest zwolniony z alimentów i wszelkich świadczeń na rzecz dziecka i matki.

Z drugiej strony trochę popsuje narracje - mężczyzna w tym kraju może legalnie zrobić wazektomie, kobieta analogicznego zabiegu sterylizacji zrobić legalnie nie może. To nie jest fair,
to też należy zrównać.
Nie może, może usunąć płód, poza tym raczej mówi się o 12 tygodniach, a nie 6 miesiącach. Przeliczysz sam, czy pomóc?


@aegispolis: Jesteś ułomny, czy tylko udajesz? Kobiety w obecnym systemie nie czekają żadne konsekwencje prawne za przerwanie ciąży na jakimkolwiek jej etapie - konsekwencje mogą czekać jedynie osoby trzecie, które jej w tym pomogą.

Ty ale zobacz, jaka część z tych osób faktycznie płaci te alimenty i ile mamy dłużników
@Ivan_III: jest powód dla którego to kobieta ma jedyne (i powinna mieć) prawo do decyzji o aborcji: to ona przez 9 miesięcy naraża swoje życie i zdrowie nosząc pasożyta. Mężczyzna podczas ciąży ponosi zerowe ryzyko. No, ale to trzeba spojrzeć trochę szerzej niż z materialistycznego punktu widzenia przegrywa. Bo u takich wszystko kręci się wokół pieniędzy
Samodzielnie może usunąć ciążę nawet dzień przed porodem i nie poniesie kary.


@lemianek123: Bzdura.

Kobiety w obecnym systemie nie czekają żadne konsekwencje prawne za przerwanie ciąży na jakimkolwiek jej etapie - konsekwencje mogą czekać jedynie osoby trzecie, które jej w tym pomogą.


@Ivan_III: A no to jak gdzieś na świecie tak robią i to jest dla ciebie rozwiązanie, to równie dobrze możesz uciec za granicę przez alimentami xD Chłopie co
@rzuf22: No czyli mężczyźni absolutnie nic nie zyskują na postulacie 'aborcji na życzenie' (oczywiście na życzenie kobiet xd). W obecnym systemie muszą płacić alimenty, a w systemie lewicowo-libkowym dalej będą musieli je płacić i jeszcze im dowalą uszczelnienie systemu + zwiększone kwoty alimentów. To ja podziękuję za ten syf jako wolnościowiec - wolę wolnościową Konfederację, której przynajmniej jeden z liderów (JKM) głośno mówi o tym, że przymus płacenia alimentów w obecnej
@aarahon: Co to ma do tego postulatu?

Do zrobienia dziecka potrzeba kobiety i mężczyzny, odpowiedzialne za to są 2 strony, dlatego obie strony powinny mieć prawo do decydowania. Mężczyzna nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie, albo zakaz aborcji albo możliwość decydowania dla obu płci, walczymy o równość, na tych zasadach jej nie mamy.
No czyli mężczyźni absolutnie nic nie zyskują na postulacie 'aborcji na życzenie'


@Ivan_III: Nie wiem, czy ty sobie zdajesz sprawę, ale jednak do większości ciąż dochodzi w jakichś mniej, lub bardziej formalnych związkach. Zwyke jest w nim też mężczyzna. W jaki sposób prawo do usunięcia tej ciąży, bądź jego brak, nie ma wpływu na partnera?

Wyglądają te twoje wypowiedzi, jakby tematy związkowe były dla ciebie wyjątkową abstrakcją i zapomniałeś przy tym