Wpis z mikrobloga

@gacek_w Mam tak samo. Dawniej kilka lat na Ubuntu i Linux Mint, ale denerwowały mnie coraz bardziej zdarzające się regresje (błędy) po aktualizacji wersji środowiska graficznego, więc zdecydowałem wypróbować Debiana. I finalnie ostatnie kilka lat to właśnie Debian, aktualnie 12 ze środowiskiem graficznym KDE. A ewentualne braki w najnowszych wersjach oprogramowania uzupełniam właśnie flatpakiem. Jest stabilnie.
Z produktów Google korzystam tyle ile muszę, nie będę ich dodatkowo wspierał :-) poza tym to robi za 3 PC nie licząc komórki, więc nie potrzebuje 4 sztuki. Na razie jedyne gdzie mi wszystko działa to Fedora z Gnome3, ale nie jest to tytan wydajności.