Wpis z mikrobloga

@qew12: Życzę chłopowi powodzenia.
Warto powtarzać tego typu rzeczy powodujące lęk nawet bez potrzeby. Tzn. Jak chłop jedzie jeszcze teraz, będzie wracał od rodziny i następnymi razami to dobrze by było przejść się tam i tak.
  • Odpowiedz
@qew12: to fajnie, ciotka mam nadzieję jest tak samo spoko jak tata. a tak w ogóle to strach to zupełnie naturalna reakcja przed pójściem do kibla w pociągu
  • Odpowiedz
@qew12: Kible w pociągu to jest coś potwornego, mimo, że na co dzień praktycznie nie miewam parurozy, tak w pociągu zawsze mam blokadę, bo się to wszystko trzęsie i mam jakiś podświadomy lęk że szarpnie bardziej i się ojszczam. Z tego powodu zawsze staram profilaktycznie odlać przed większą podróżą xD
  • Odpowiedz
@qew12: jak dobijesz do 30-tki to wtedy zacznie ci sie znieniac nerwica lekowa na wk****rw, ja tak mialem ;) Teraz jestem momentami agresywny :/
  • Odpowiedz
@qew12: ale Ci chłopie współczuję, pamiętam jak miałem 16 lat i przechodziłem podobne męczarnie. Bałem się otworzyć okna w autobusie jak było mi duszno, bo "co ludzie powiedzą" albo wyobrażałem sobie milion sytuacji gdzie np. zrobię coś nie tak podczas otwierania okna, ludzie mnie wyśmieją czy ktoś się "spruje", że otworzyłem okno. Ten pier***** strach mocno ograniczał życie a był bezpodstawny. Życzę Ci, żebyś jak najszybciej miał "#!$%@?".
  • Odpowiedz