Wpis z mikrobloga

jestem na grupie o kredycie 2% i często pojawiają się tam wpisy o tym, że jedna osoba weźmie kredyt (nie maleństwo), druga coś tam dołoży jakiś wkład własny czy hajs na remont, miejsce postojowe czy inne formy wplaty. Nie biorą ślubu ale będą spłacać razem. przecież ta osoba która nie jest dopisana do kredytu w razie rozstania zostaje z niczym, nie będzie miała zandego zabiezpiecznia, mieszkanie nie jest jej. Rozstają się małżeństwa, związki a co powiedzieć jakieś pary i taki układ jak dla mnie to jakaś akstrakcja
#kredythipoteczny #kredyt2procent #zwiazki
#nieruchomosci
  • 21
@Tytanowy_Lucjan: sam o tym wiem i chce to jakoś ugryźć. Najlepsze jak poszliśmy razem do banku i mówię kobiecie, że mieszkanie będzie 70/30 właśnie że względu na wkład własny jakiego partnerka nie jest w stanie udowodnić. Babka na to, że przecież nikt tak nie robi, tylko zawsze 50/50 i do tej pory działało.