Wpis z mikrobloga

@Sefton Jeżeli jest awantura za 50 zł, to szkoda gadać nawet.


@lukaslm: Wiesz Mirek, nie pisałem o kłótni. Nawet nie mam ochoty pisać ile wydaję na elektronikę co miesiąc. Tu chodzi o zarządzanie kasą. Ty może wydajesz bez sensu a ja mam dyskusję, czy to potrzebne i czy to przejemy ( i się zgadzam). Na razie pierogi mi wchodzą jak kbks w masło
@lukaslm: to nie awantura o 50zl tylko o "za duzo" czyli 15-25zl. Dramat niestety co sie dzieje w glowach ludzi przez inflacje, wzrost kosztow zycia itd. Pewnie w niektorych rodzinach jeszcze lepsze kwiatki, ludziom odwala bo pierwszy raz od lat wydatki nalezy ograniczac w wielu przypadkach.


@crouch3r: Mirek, przecież pisałem, że "za dużo" = "nie zjemy", czyli się zmarnuje.

Fajnie czytać jak swoim (TWOIM) życiem żyją wpisy takie jak moje...
@pieczony_szczur_z_ogniska: Ani z tym, ani z tamtym. Ufam, że z mięsem, który był opisany... taki "lepszy" drób. Smakują tak samo jak mięso, które sam przygotowuję jak mam czas.

Ale serio dziwisz się cenie? Obok mnie w sklepie "gównopierogi" kosztują 37 pln za kilo. Warszawa tutaj. Jeżeli dalej się dziwisz, to zaraz podeśle foto tego za 50pln/kg.
@Sefton: Z drobiem za tyle? Rozowa jak widac stara sie nie przeplacac za rzeczy i sie wkurzyla bo Ty to robisz. Marnowanie pieniedzy. No chyba ze zarabiacie duzo ( min. po 5K na reke na glowe) to wtedy mozecie sobie folgowac.


@pieczony_szczur_z_ogniska:

Z gęsią. Są świetne.

Przecież pisałem, że chodzi o ilość jedzenia a nie o cenę.

50pln to "dużo", ale jak sprawdzisz, ile ciasta jest w tych ze sklepu\