Wpis z mikrobloga

@deziom: Po pierwsze nie odnosiłem się do żadnego bonu, a jedynie do zupełnie z dupy wziętego argumentu o "rachunkach za operację". Po drugie, nie chcę teraz wchodzić w dyskusję na temat tego co jest w USA, ale tam w szczególności nie ma czegoś takiego jak "bon dla wszystkich" więc można sobie wyobrazić, że jest taka część społeczeństwa której na ubezpieczenie nie stać. Bon natomiast w założeniu jest właśnie środkiem na sfinansowanie
  • Odpowiedz
@tomo1111: Kolejka bedzie dluzsza, bo wzrosna koszta obsugi przez bony i bedzie mniej kasy na operacje. Trzeba byc ostrym kucem bez mozgu, aby myslec, ze ten system bedzie za darmo.
  • Odpowiedz
@tomo1111 na jakiej zasadzie ma działać ten bon?
dla przykładu wybiore Luxmed jako przychodnie w której chce się leczyć, bo mam najwięcej ich obiektów w okolicy. co w przypadku gdy np wyjadę w Bieszczady i tam złamie rękę, a najbliższy Luxmed będzie 200km od miejsca wypadku? gdzie mają mnie wtedy wieść? jak dokładnie ma wyglądać zarządzanie tym bonem?
  • Odpowiedz
@TheSilentEnigma ale wiesz że żeby ubezpieczyć się przeciw nowotworowi musisz przejść szereg badań, gdy jest jakieś ryzyko zachorowania które stwierdzi ubezpieczyciel to odmówi ci ubezpieczenia. oczywiście ty jako w pełni odpowiedzialna osoba będziesz opłacał ubezpieczenie na raka na wszelki wypadek ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@TheSilentEnigma: powiedz mi co będziemy robić z ludźmi, którzy zrezygnują z dobrowolnego NFZ i nie wykupią żadnego ubezpieczenia? Będziemy patrzeć, jak zdychają w męczarniach? Serio pytam.
  • Odpowiedz
@tomo1111 czyli chcesz wprowadzić dodatkowego prywatnego pośrednika między państwem, a NFZ? zamiast cała kasa do NFZ to połowę będzie zabierał ubezpieczyciel, no chyba że uważasz, że będzie on dokładał z własnej kieszeni

edit. oraz co w przypadku gdy np. z miejsca wypadku zabierze cię helikopter? czy ubezpieczyciel będzie mógł odmówić pokrycia kosztów, tlumaczac, że to nie jest w jego pakiecie i powinna zabrać cię karetka?
  • Odpowiedz
jurde, to musieli się szpitalu pomylić jak ostatnio nie wystawili mi rachunku za operację...

@Anakee: Za darmo wykonali operację, tak z dobroci serca? Co za życzliwi ludzie ci chirurdzy, ja myślałem, że im za to ktoś płaci.
  • Odpowiedz
ceny za usługi medyczne #!$%@?ą w kosmos, więc faktycznie nie będzie trzeba chodzić prywatnie do lekarza, tylko od razu na cmentarz

@jan-kowalski-nieudany-eksperyment: Tak samo jak ceny chleba #!$%@?ły w kosmos kiedy po PRLu sprywatyzowano piekarnie? Teraz ludzie nie chodzą do piekarza, tylko od razu na cmentarz zdychać z głodu?
  • Odpowiedz
@jakacper:

czyli chcesz wprowadzić dodatkowego prywatnego pośrednika między państwem, a NFZ? zamiast cała kasa do NFZ to połowę będzie zabierał ubezpieczyciel, no chyba że uważasz, że będzie on dokładał z własnej kieszeni

No tak, jeżeli "prywatny pośrednik" będzie mi zapewniał lepszą opiekę niż nfz, to niech nfz sie martwi.
Tylko nie mówimy tutaj nawet o pośredniku, bo nikt nie będzie pośredniczył między mną, a nfz, a omijał nfz.

edit. oraz co
  • Odpowiedz
@tomo1111 to w końcu bon ma iść do prywatnej opieki typu Luxmed, czy do ubezpieczyciela?
co w przypadku gdy nie będzie żadnego obiektu Luxmed w okolicy twojego miejsca np. wypoczynku? powiedzmy, koło miejsca zamieszkania masz super dostęp do twojego lekarza, a co jeśli wyjedziesz 500km od domu? mają cię wieść np do Warszawy?
jestem gotów to poprzeć tylko jak to ma działać? słyszę póki co rzucone populistyczne hasła, że będzie mi lepiej.
  • Odpowiedz
@jakacper: To zależy czy luxmed zdecyduje się świadczyć usługi jako ubezpieczyciel, czy to ubezpieczyciele będą podpisywać kontrakt z luxmedem. Jeżeli luxmed będzie też ubezpieczycielem, to ma ci zapewnić opiekę zdrowotną nawet jak jesteś w bieszczadach. Jeżeli luxmed nie będzie ubezpieczycielem, to ubezpieczyciele będą podpisywać z nimi umowy i negocjować stawki leczenia swoich klientów, a wtedy będą po prostu jedną z opcji danego ubezpieczyciela.
  • Odpowiedz
@tomo1111 czy taki ubezpieczyciel będzie w stanie zrezygnowac z kosztów pokrycia takiego leczenia?
np powie, że krwawienie nie było tak duże i spokojnie mogłeś dojechać do ich oddziału 30km dalej?
albo że nie potrzebnie był wzywany helikopter GOPR, gdyż z takim pęknięciem w kostce mogłeś zejść samodzielnie z góry?
wiemy dobrze jak działają ubezpieczyciele i jak często robią fikołki żeby nie wypłacić odszkodowania
  • Odpowiedz
ale wiesz że żeby ubezpieczyć się przeciw nowotworowi musisz przejść szereg badań,


@jakacper: Ale je nie mówię o ubezpieczaniu się przeciw nowotworowi tylko powszechnym ogólnym prywatnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Nie jest to nic nadzwyczajnego,

gdy jest jakieś ryzyko zachorowania które stwierdzi ubezpieczyciel to odmówi ci ubezpieczenia.


xD. Zawsze jest jakieś ryzyko zachorowania i właśnie dlatego się od niego wykupuje ubezpieczenia. Na tym zarabiają ubezpieczyciele, a nie na odmowach. Oczywiście im mniej ma
  • Odpowiedz
@jakacper:

albo że nie potrzebnie był wzywany helikopter GOPR, gdyż z takim pęknięciem w kostce mogłeś zejść samodzielnie z góry?


To musisz zadać to pytanie swojemu ubezpieczycielowi, co w takich warunkach robi i podjąć decyzję czy chcesz się u niego ubezpieczyć czy zostać w nfz.
  • Odpowiedz