Wpis z mikrobloga

Wygląda to fajnie, ale słyszałem, że sporo Amerykanów na Florydzie przenosi się z tego pasa przybrzeżnego w głąb kraju. Ładnie te okolice wyglądają na google maps i zdjęciach, ale przez huragany nie da się żyć na dłuższą metę.
@HFL-przed-30: 911 na poziomie Fabii w Miami??? Podstawowe 911 w US startuje od 114k, to dużo nawet jak na USA. U nich poziom Fabii, to mniej więcej Chevy Trax czy Nissan Kicks.
Liczenie aut cenowo 1:1 nie ma sensu, bo w US rozkład kosztów jest inny niż w Europie. Samochody są tanie, ale opieka medyczna czy podatki od nieruchomości są drogie. To czy tam jesteś bogaty mówi zip code, a nie
911 na poziomie Fabii w Miami??? Podstawowe 911 w US startuje od 114k, to dużo nawet jak na USA. U nich poziom Fabii, to mniej więcej Chevy Trax czy Nissan Kicks.

Liczenie aut cenowo 1:1 nie ma sensu, bo w US rozkład kosztów jest inny niż w Europie. Samochody są tanie, ale opieka medyczna czy podatki od nieruchomości są drogie. To czy tam jesteś bogaty mówi zip code, a nie samochód. Robiąc
@HFL-przed-30: 911 też kupuje się w salonie ;) Zgodzę się z tym, że zwykłe 911 nie robi tam na nikim wrażenia, ale ciekawe kolorki i szybsze wersje są już przykuwające uwagę. Samo Greater Miami wypchane jest świetnymi furami, ale pewnie sam zauważyłeś
911 też kupuje się w salonie ;) Zgodzę się z tym, że zwykłe 911 nie robi tam na nikim wrażenia, ale ciekawe kolorki i szybsze wersje są już przykuwające uwagę. Samo Greater Miami wypchane jest świetnymi furami, ale pewnie sam zauważyłeś


@DanielAquarius: Byłem raz na joggingu, minęły mnie 3 Bentleye. Corvett widziałem dosłownie setki.