Wpis z mikrobloga

@Bipolar-: w sumie poszedłbym kiedyś do tego całego barbera z ciekawości żeby mi brodę ogarnął bo nie umiem wycieniować samodzielnie, ale jak sobie pomyślę, że za jedno golenie mam dać tyle co X lat temu dałem za maszynkę do włosów, której używam do dziś to #!$%@?ę, wole regularnie przycinać xD
@n0xx: @W-Te-I-Nazad-94

XD no tak juz widze jak grażynka z osiedla robi mi skinfade'a, wykopki jak zwykle w formie, bo przeciez kazdy barber to na pewno gosc co nie umie obcinac tylko nazwal sie barberem i bierze za to hajs

@Aorus idź idź tylko najlepiej w jakims duzym miescie i obczaj na grupkach na fb tych polecanych, zeby nie isc do partacza, chociaz ten jeden raz warto sprobowac zeby zobaczyc i
@Bipolar-: Obstawiam, że gdyby tak sprawdzić 100 barberów w Warszawie, to 90% kończyło kurs weekendowy a reszta może faktycznie prawdziwą szkołę.

Ale jak Ci pasuje to co ja tam mam do gadania.
Mój barber jest w szafce - wyciągam maszynkę, lecę cały łeb razem z zarostem i kosztuje mnie to nic - no ale ja nie potrzebuję skinfade'ów - nawet nie wiem co to jest.
@Bipolar-: no tylko o to chodzi, ze na #!$%@? ten skinfade xD ja mam ryja mocne 7/10 i dobrze bede wygladal ostrzyzony przez ukrainke za 20pln. Tez mialem ziomka co ryj kartoflany 4/10, ale barbery za 200pln i wygladal jak debil z tymi pedzlami xD
Zeby fryzura byla jakkolwiek widoczna to musi byc albo #!$%@? albo 12/10. I jasne, niech kazdy wydaje hajs na co chce, ale w dobie gdzie wszyscy