Wpis z mikrobloga

Organizuje mała domówkę z okazji urodzin.
Chce kupić trochę alkoholu, głównie whisky, której aż tak nie pije, bo najczęściej pije jednak czysta.

Myślałem, żeby kupić 4l Jacka Danielsa, ale różowa mi mówi, że bez sensu przepłacać i lepiej wziąć Balentines albo Jamesona.

Pytanie do Was, czy to trochę wstyd? Wiem, że taki Grants ma średnie opinie, ale Balentines?

#kiciochpyta #alkoholizm #whisky #alkohol #impreza
  • 17
@30062018: Jeśli do drinków to bierz co będzie w lepszej cenie.
Ostatnio kumpel miał Label 5 i wszystkim pasowało bo lepiej takiej 3L niż markowej 0,7L ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Solo z tańszych mnie najlepiej pasuje łagodna irlandzka jak np. ten Jameson.
@30062018 to wszystko mocno indywidualna sprawa co komu bardziej smakuje, wg mnie jack jest w drinkach lepszy niz balantines, jesli chodzi o picie samej to balantines w ogole to tego sie nie nadaje a jack tez slabo ale da sie wypic.
@30062018: 10 osób i 4l whisky to dużo xD Bo domyślam się, że będzie też inny alkohol. A whisky też raczej mało kto pija jakoś więcej, z reguły na takich domówkach to parę osób wypije po jednym i tyle. Chyba, że impreza kilka dni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z takich dobrych, lekkich i uniwersalnych to obok Jamesona jeszcze Bushmills. Ogólnie irlandczyki są lubiane przez ludzi które nie
@30062018: nie wątpię, ale na takich popijawach raczej idzie czysta ew. kobiety piją drinki. Whisky to raczej tak dla odmiany po jednym drinku czy szklaneczce. Co innego jak postawisz jakieś wyszukane, to każdy chce spróbować.
Oczywiście są smakosze, co tylko whisky potrafią pić, a czystej nie, ale to rzadkie przypadki.
@30062018: Jacka nie warto xD Kupiłbym na twoim miejscu jamsona albo balka, chociaz to inne gatunki. Jeśli chodzi o burbony to wolalbym tanszego bullieta albo wild tourkey ktore sa 1000x lepsze niz jack
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.