Niemiecki komendant obozu pracy przejściowej Adolf Wilhelms zmuszony do trzymania przed egzekucją tabliczki z napisem "Byłem katem Polaków w (fabryce) Bayera w 1939 roku",
miasto Łódź, kwiecień 1945 r.
W kwietniu 1945 r., po wyzwoleniu Łodzi, powieszono komendanta obozu Adolfa Wilhelmsa. Tuż przed egzekucją zrobiono mu zdjęcie, na którym trzyma tabliczkę z napisem „Byłem katem Polaków w (fabryce) Bayera w 1939 roku”.
Jeszcze do niedawna gdzieniegdzie się tak mówiło - np. "pracować u Niemca". W latach czterdziestych taki zwrot to była norma, podobnie jak rozmaite i dość pokraczne odmiany obcych nazw własnych, co zresztą do dziś jest częstą cechą ludzi prostych i nieznających języków obcych, a nawet mających problemy z korzystaniem z języka, którym posługują się od urodzenia. To zdumiewające, że - zapewne bardzo młody - autor tego wpisu, sam na to nie wpadł,
@Bobito: To nie jest fabryka Bayera i notabene nie ma nic wspólnego z koncernem farmaceutycznym.
Fabryka Bajera, albo Baiera znajdowała się w Rudzie Pabianickiej. Jej założycielem był Juliusz Baier, a właścicielem Arnold Baier. Produkowano tam głównie karton, głównie dla łódzkich przedsiębiorstw włókienniczych.
co zresztą do dziś jest częstą cechą ludzi prostych i nieznających języków obcych, a nawet mających problemy z korzystaniem z języka, którym posługują się od urodzenia
@Zdoomwars: Czyli jakieś trzy czwarte użytkowników wykopu, zwłaszcza w odniesieniu do ostatniej części zdania.
@advancedDummy: mój tato zawsze mówił, że pracował u bauera ( rolnika-był na robotach) tak się mówiło a jak się pisze bayer to chyba prawie żaden przymusowy robotnik nie wiedział. spolszczyli nazwę, tym bardziej, że przypomina bauera co do napisu- wyjątkowo niepoprawny politycznie. jacy polacy? teraz powinno być: JA BYŁEM KATEM ŻYDÓW W KORPORACJI BAYER ZARABIAJĄCEJ NA ICH PRACY. NALEŻĄ IM SIĘ ODSZKODOWANIA PO MOJEJ ŚMIERCI
Jeżeli PSG dzisiaj wyeliminuje Barcelonę, to losowy plusujący mirek, nie z czarnej listy, nie taki, którego nie lubię oraz nie zielonka (i oczywiście nie @Zi3L0nk4), dostanie 2137zł.
Niemiecki komendant obozu pracy przejściowej Adolf Wilhelms zmuszony do trzymania przed egzekucją tabliczki z napisem "Byłem katem Polaków w (fabryce) Bayera w 1939 roku",
miasto Łódź, kwiecień 1945 r.
W kwietniu 1945 r., po wyzwoleniu Łodzi, powieszono komendanta obozu Adolfa Wilhelmsa. Tuż przed egzekucją zrobiono mu zdjęcie, na którym trzyma tabliczkę z napisem „Byłem katem Polaków w (fabryce) Bayera w 1939 roku”.
źródło: main-qimg-6a3847f66788100f4fe96896cc0ca71e
Pobierz@Bobito: ja tam widzę "Ja byłem katem Polaków u Bajera 39r.". ciekaaawe |૦ઁ෴૦ઁ|
źródło: FB_IMG_1687908568234
PobierzFabryka Bajera, albo Baiera znajdowała się w Rudzie Pabianickiej. Jej założycielem był Juliusz Baier, a właścicielem Arnold Baier. Produkowano tam głównie karton, głównie dla łódzkich przedsiębiorstw włókienniczych.
https://gdansk.m.fotopolska.eu/Swietojanska-4.-Stacja-paliwowa-oraz-plac-ekspozycyjno-magazynow
@Zdoomwars: O czym Ty w ogóle #!$%@??
@Zdoomwars: Czyli jakieś trzy czwarte użytkowników wykopu, zwłaszcza w odniesieniu do ostatniej części zdania.
co do napisu- wyjątkowo niepoprawny politycznie. jacy polacy? teraz powinno być:
JA BYŁEM KATEM ŻYDÓW W KORPORACJI BAYER ZARABIAJĄCEJ NA ICH PRACY. NALEŻĄ IM SIĘ ODSZKODOWANIA PO MOJEJ ŚMIERCI