Wpis z mikrobloga

#!$%@? wam w cymbał prawie wszyscy (bo niektórzy mają jakieś grancie) koszący, szlifujący, tnący, przycinający - w tym kraju mamy taką mentalność, że jak się czegoś nie zakażę i nie #!$%@? obuchem to zero norm moralnych i obyczajowych. Ciepłe dni to męczarnia nawet w tak spokojnej dzielnicy co ja mieszkam.

Wracasz do domu po robocie o 15:00 na karku jeszcze trochę "umysłowych" rzeczy do roboty i ni #!$%@?. #!$%@? z dworu jak by tornado przechodziło, sąsiad starą kosiarkę odpalił i chwasty przycina kosą spalinową - no myślisz sobie, że nie można mu zabronić dbania o ogródek i nie ma nic w tym złego. Spoko, ale ten sąsiad #!$%@? tak 3-4 razy w tygodniu. Przestał, myślisz - dobra można przysiąść porobić. Ni #!$%@?... inny sąsiad wyszedł z jakimś gównem do przycinana żywopłotu i napieprza pod oknami, za chwilę następny z kosiarką. No dobra, nie możesz im przecież zabronić dbania o ogródek, przecież jeszcze młoda godzina. Idziesz się przespać - odpoczniesz, na wieczór wstaniesz to porobisz co trzeba.

Zajebiście, wstajesz bo cię budzi #!$%@? młotkiem. Sąsiad przywiózł jakieś #!$%@? belki i wrzuca je do garażu. No spoko - przecież nie ma problemu, dopiero 19:00 godzina i nie można mu zabronić zrobienia sobie altanki.
Siedzisz do 20:00 sąsiad skończył, radosny myślisz - w końcu ten moment, że można w spokoju porobić.

Nie #!$%@?, nie można - sąsiad zaczął czymś szlifować te #!$%@? belki.
Dobra, idziesz się wykąpać xD może skończy. Nie 20:20 on #!$%@? ostro i pewnie będzie to robił do 21-22, a jak będzie miał wenę to pewnie do 22:30.

Belki to "dobry znak" oznacza to, że teraz przez 2-3 miesiące każdego dnia, sąsiad będzie hałasował obrabiając te belki. Tak każdego dnia od 16 do 22, a w niedziele to może i od 6:30 - tak od 6:30, bo jeszcze chłodno to trzeba skorzystać.

I tak #!$%@? dzień w dzień, jak nie kosiarka, kosa, jakieś piły czy narzędzia do szlifowania to będzie innym sprzętem buczenie, bo teraz każdy dookoła ma jakiś sprzęt i #!$%@?ą jak zwierzęta non stop. Zero norm jakiś obyczajowych, fajnie jak by jeden z drugim pomyślał, że #!$%@? może niedziela albo idąca procesja to nie idealny moment na #!$%@? na pół dzielnicy jakimś gównem, bo trzeba chwasty przyciąć.

A jak będzie w miarę cicho to życie ci zasmrodzi jakiś cymbał co pali liście albo jakieś inne gówno.

A najlepsze, że tak się spuszczają na te swoje ogródki i ich okolice, a nie w ogóle tam nie przesiadają i nic nie robią. Jeszcze impreza nawet do 3:00 w nocy to zrozumiałe by było, bo trzeba się rozerwać i poszaleć i wiadomo, że się hałasuje, ale #!$%@? i hałasowanie non stop, bez opamiętania, bez patrzenia na dzień i godzine to zwykłe #!$%@?ństwo i zero empatii, zero spoglądania na innych.

Jutro pewnie powtórka z rozrywki
A ja głupi kiedyś się stresowałem o 16:30, że koszę bo w głowie myśli, że ludzie wrócą z pracy to będą chcieli odpocząć i nie ma co im hałasować xD
#zalesie #ogrodnictwo #polska #somsiad #gownowpis
  • 9
@haosek:
Kiedyś zostałem zjechany tu na wykopie, bo śmiałem skrytykować typa, który przez półtora roku remontował gruntownie mieszkanie w bloku, bo przychodził około 17 po pracy o tak napieprzał udarem, odkurzaczem i czym się da, zamiast jak człowiek wynająć ekipę i niech mu to zrobią w dwa tygodnie.
Ludzie to debile i nie rozumieją innych, dopóki sami nie doświadczą jakiegoś problemu.
@haosek same here. ten #!$%@? sąsiad wszystko ma spalinowe: dwie kosiarki, glebogryzarkę, wykaszarke, traktorek i do tego psa który #!$%@? 24/7 a w niedzielę tnie krajzega drewno. pogadać z nim? lol typ już dwa razy mi śmiercią groził i autem chciał rozjechać. policja tylko zeznania zebrała...
@mango2018:

Ja wróciłem 6 lat temu z emigracji i powiedzmy, że w moim miejscu zamieszkania się zmieniło "otoczenie", dużo nowych sąsiadów (dzielnica to taki kwadrat z kilkoma kamienicami po 3-4 mieszkania xD wszystkie maja ogrody "do środka", że to zbiega się w jeden wielki, tylko ogrodzony płotami).

No i od tej pory to jest pieprzony sajgon - o ile nie przeszkadzało mi to na początku, bo nie widziałem nic złego w
@Qullion: U mnie też nie było. Pojawiły się głównie jak w kamienicy obok (3 mieszkania) wprowadziły się 3 nowe rodziny. Jedna rodzina to jak dla mnie szaleńcy. Prawie non stop przy domu coś robią i hałasują, no teraz ich chyba 3 dni nie widzę - chyba wyjechali gdzieś na wakacje. A najlepsze, że ani razu nie widziałem jak siedzą i odpoczywają np. na ogrodzie xD. Zero jakiś imprez, biegania z dzieciakami,
@haosek: to dziwni ludzie, koło mnie nikt nie remontuje bo albo nie ma kasy albo nie słychać, ja remontuję po cichu jak już, blok jest cichy, ściany są grube, między pokojem, a kuchnią to mam taką 35 cm. Trawy nikt nie kosi bo tu nie ma trawy tylko świerki na wysokość bloków. Dzieci jedynie dookoła latają, knajpa jest obok, ale posiedzą ludzie i tyle. Pomiędzy blokami są odstępy bo są parkingi
@haosek: @Nihad_Kantic współczuję chłopaki.. Szczęściem mam tylko jednego sąsiada płot w płot, który ogród wykorzystuje tylko jako formę spaceru z kosiarką elektryczną, ale kawałek dalej mieszka koło siebie klan stolarzy. Trzy pokolenia bez palców.
Żaden z nich w zawodzie nie robi, ale tną pasjami całe tygodnie. Jak już widzę jak podjeżdża auto z paletami, to wiem, że curkularka nie będzie stygnąć.
Kiedyś wykosili z 1.5km młodziutkiego lasu pod linią wysokiego napięcia,
@haosek przynajmniej w rozumnych godzinach zaczynają ;) u mnie jak stawiali windę to zaczynali od 7, kończyli... koło 19. na szczęście trwało to tylko 3 miesiące. już się cieszyłem, że skończyli i człowiek się wyspi, tak dosłownie tydzień później zaczęli rozkładać rusztowania i ocieplać blok. na szczęście tutaj już pracują w normalnych godzinach, 8-16. no a trawę zaczynają ścinać od 7 rano. na drugi dzień po kontenery z trawą przyjeżdżają po 6
@KrolWlosowzNosa: Mi się trochę "dzień świra" odpala, bo powiedzmy, że prócz fizycznej pracy działam sobie w bardziej naukowym kierunku i po prostu muszę/chcę coś przeczytać czy napisać i są czasami tygodnie, że nie mam kiedy w spokoju xD. Zacząłem nawet zatyczki do uszu używać, ale j/w zacząłem być i tak już przewrażliwiony.

W sumie może gdyby nie studia, a teraz smykałka do nauki to może bym miał to w dvpie i