Aktywne Wpisy
maikeleleq +5
Pytanie bez ściemniania
Ile wasze auta palą w mieście? Sprawdźmy kto robi najoszczędniejsze silniki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na codzień jeżdżę Cuprą Formentor, 1.5TSI 150km, spalanie w okolicach 9.8L - 11L, jeżdżę tylko po Poznaniu co jest dość ważne jeśli chodzi o korki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#motoryzacja #samochody
Ile wasze auta palą w mieście? Sprawdźmy kto robi najoszczędniejsze silniki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na codzień jeżdżę Cuprą Formentor, 1.5TSI 150km, spalanie w okolicach 9.8L - 11L, jeżdżę tylko po Poznaniu co jest dość ważne jeśli chodzi o korki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#motoryzacja #samochody
bruhh +429
Polscy kierowcy to małpy wyrwane z dżungli które dostały do użytku pojazd mechaniczny xD don't change my mind
W tym kraju jeżdżąc jako tako przepisowo jesteś największym durniem. Jedziesz 56 na 50, każdy siedzi ci na dupie, mruganie światłami, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na przejściu dla pieszych. Totalna wyjebka na jakiekolwiek bezpieczeństwo.
Drogi krajowe to zawody w wyprzedzaniu oraz siedzeniu na zderzaku. Im bliżej podjedziesz lub im więcej aut na raz dasz
W tym kraju jeżdżąc jako tako przepisowo jesteś największym durniem. Jedziesz 56 na 50, każdy siedzi ci na dupie, mruganie światłami, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na przejściu dla pieszych. Totalna wyjebka na jakiekolwiek bezpieczeństwo.
Drogi krajowe to zawody w wyprzedzaniu oraz siedzeniu na zderzaku. Im bliżej podjedziesz lub im więcej aut na raz dasz
Wracasz do domu po robocie o 15:00 na karku jeszcze trochę "umysłowych" rzeczy do roboty i ni #!$%@?. #!$%@? z dworu jak by tornado przechodziło, sąsiad starą kosiarkę odpalił i chwasty przycina kosą spalinową - no myślisz sobie, że nie można mu zabronić dbania o ogródek i nie ma nic w tym złego. Spoko, ale ten sąsiad #!$%@? tak 3-4 razy w tygodniu. Przestał, myślisz - dobra można przysiąść porobić. Ni #!$%@?... inny sąsiad wyszedł z jakimś gównem do przycinana żywopłotu i napieprza pod oknami, za chwilę następny z kosiarką. No dobra, nie możesz im przecież zabronić dbania o ogródek, przecież jeszcze młoda godzina. Idziesz się przespać - odpoczniesz, na wieczór wstaniesz to porobisz co trzeba.
Zajebiście, wstajesz bo cię budzi #!$%@? młotkiem. Sąsiad przywiózł jakieś #!$%@? belki i wrzuca je do garażu. No spoko - przecież nie ma problemu, dopiero 19:00 godzina i nie można mu zabronić zrobienia sobie altanki.
Siedzisz do 20:00 sąsiad skończył, radosny myślisz - w końcu ten moment, że można w spokoju porobić.
Nie #!$%@?, nie można - sąsiad zaczął czymś szlifować te #!$%@? belki.
Dobra, idziesz się wykąpać xD może skończy. Nie 20:20 on #!$%@? ostro i pewnie będzie to robił do 21-22, a jak będzie miał wenę to pewnie do 22:30.
Belki to "dobry znak" oznacza to, że teraz przez 2-3 miesiące każdego dnia, sąsiad będzie hałasował obrabiając te belki. Tak każdego dnia od 16 do 22, a w niedziele to może i od 6:30 - tak od 6:30, bo jeszcze chłodno to trzeba skorzystać.
I tak #!$%@? dzień w dzień, jak nie kosiarka, kosa, jakieś piły czy narzędzia do szlifowania to będzie innym sprzętem buczenie, bo teraz każdy dookoła ma jakiś sprzęt i #!$%@?ą jak zwierzęta non stop. Zero norm jakiś obyczajowych, fajnie jak by jeden z drugim pomyślał, że #!$%@? może niedziela albo idąca procesja to nie idealny moment na #!$%@? na pół dzielnicy jakimś gównem, bo trzeba chwasty przyciąć.
A jak będzie w miarę cicho to życie ci zasmrodzi jakiś cymbał co pali liście albo jakieś inne gówno.
A najlepsze, że tak się spuszczają na te swoje ogródki i ich okolice, a nie w ogóle tam nie przesiadają i nic nie robią. Jeszcze impreza nawet do 3:00 w nocy to zrozumiałe by było, bo trzeba się rozerwać i poszaleć i wiadomo, że się hałasuje, ale #!$%@? i hałasowanie non stop, bez opamiętania, bez patrzenia na dzień i godzine to zwykłe #!$%@?ństwo i zero empatii, zero spoglądania na innych.
Jutro pewnie powtórka z rozrywki
A ja głupi kiedyś się stresowałem o 16:30, że koszę bo w głowie myśli, że ludzie wrócą z pracy to będą chcieli odpocząć i nie ma co im hałasować xD
#zalesie #ogrodnictwo #polska #somsiad #gownowpis
Kiedyś zostałem zjechany tu na wykopie, bo śmiałem skrytykować typa, który przez półtora roku remontował gruntownie mieszkanie w bloku, bo przychodził około 17 po pracy o tak napieprzał udarem, odkurzaczem i czym się da, zamiast jak człowiek wynająć ekipę i niech mu to zrobią w dwa tygodnie.
Ludzie to debile i nie rozumieją innych, dopóki sami nie doświadczą jakiegoś problemu.
Ja wróciłem 6 lat temu z emigracji i powiedzmy, że w moim miejscu zamieszkania się zmieniło "otoczenie", dużo nowych sąsiadów (dzielnica to taki kwadrat z kilkoma kamienicami po 3-4 mieszkania xD wszystkie maja ogrody "do środka", że to zbiega się w jeden wielki, tylko ogrodzony płotami).
No i od tej pory to jest pieprzony sajgon - o ile nie przeszkadzało mi to na początku, bo nie widziałem nic złego w
Żaden z nich w zawodzie nie robi, ale tną pasjami całe tygodnie. Jak już widzę jak podjeżdża auto z paletami, to wiem, że curkularka nie będzie stygnąć.
Kiedyś wykosili z 1.5km młodziutkiego lasu pod linią wysokiego napięcia,
W sumie może gdyby nie studia, a teraz smykałka do nauki to może bym miał to w dvpie i