Wpis z mikrobloga

Dlaczego #poznan udostępnia informacje o śledzeniu autobusów, które są kłamstwem? Wielokrotnie miałem sytuację, gdzie apka jakdojade/kiedypojade/strona ztm mówiły, że autobus właśnie odjeżdża, mimo że w ogóle go nie było. Takie autobusy widmo można poznać po tym, że na kiedypojade nigdy nie mają dostępnego śledzenia lokalizacji ("Live data is not available"). Pisanie skarg mija się z celem, bo nawet na nie nie odpowiadają.

Ja #!$%@?ę, 2023 rok a w Polsce nadal jak w kraju trzeciego świata pod tym względem. Może przyjedzie, może nie, rzuć monetą hehe. Nie dziwię się, że wiele osób woli samochód.
Pobierz Kliko - Dlaczego #poznan udostępnia informacje o śledzeniu autobusów, które są kłamst...
źródło: temp_file.png3989617352275019923
  • 10
@Kliko tak to działa, apki pokazują autobusy używając dwóch źródeł - rozkładu i lokalizacji na żywo. Jak autobus który powinien jechać wg rozkładu a nie ma go w systemie to na 99% nie przyjedzie. A co do skarg to w końcu coś dostaniesz, ja ponad 6 lat temu wysłałem im coś w okolicy 20 skarg na brak/opóźnienia autobusu. Po kilku miesiącach dostałem odpowiedź w stylu no nie jeżdżą i co nam Pan
@rojber_w_laczkach: kierowców się znajdzie na pęczki, tylko trzeba im zacząć w końcu rynkowo płacić. Podnieść pensje X2, to się bić zaczną, bo zarobki podobne jak na ciężarowej międzynarodówce, a przynajmniej codziennie śpisz we własnym domu.
Państwowa firma, udają, że płacą, udają, że coś robią, jak im jeden kierowca pójdzie na zwolnienie lekarskie, to cały misterny rozkład leci w #!$%@?. Nic dziwnego, że łatają to kobietami i Ukraińcami, ale chyba nawet oni
@tasak: jakby to się miało spinać, to już dzisiaj miesięczny by 300 złotych kosztował. Całe to MPK jest i tak dotowane. Trzeba wybrać - albo model rynkowy, czyli większość kasy z biletów z ale likwidujemy nierentowne połączenia, albo full socialism mode i dopłacamy prawie całość. Hybryda 50/50 jak widać nie działa.
@Romska_Palo_Ul_Laputa: może i nie działa, ale za to będzie z nami jeszcze długi czas.

Opcja modelu rynkowego kompletnie zaprzecza komunikacji publicznej, a na darmochę się nie zapowiada, bo budżety samorządów są wydrenowane. Niemniej chętnie bym poczytał o długofalowych skutkach całkowicie darmowej komunikacji, chyba któreś miasto na Śląsku coś takiego zrobiło. Podobnie ciekawi mnie niemiecki eksperyment w stylu płacisz niewygórowaną kwotę, jeździsz gdzie chcesz, ile chcesz i czym chcesz.
W ogóle beka bo dostałem skan wydrukowanego pisma xd.


@raven4444: standard w urzędach, tam obieg maili to jest #!$%@? horror
wysyłasz maila do urzędnika czesia. Czesio Ci nie może po prostu odpowiedzieć, musi się zapoznać przełożony. Więc on to drukuje, daje sekretarce do zarejestrowania i nadania numeru sprawy. Wtedy dostaje pismo z powrotem i dopiero robi odpowiedź, którą drukuje i daje do zapoznania przełożonemu. No i potem czyta ją burmistrz czy