Wpis z mikrobloga

Mam wrażenie, że kobiety mają jakiegoś #!$%@? na punkcie podróży. Rozrywka tak skomplikowana jak włączenie trudnych spraw w telewizorze. Zamówić bilet, wsadzić dupę do samolotu i dojechać do hotelu. A później zostaje zrobienie sobie zdjęcia smartfonem, najlepiej z wypiętą sraką i wrzucenie na facebooka, instagrama czy tiktoka. I sukces życiowy odhaczony. Najlepiej jeszcze powtórzyć tę czynność kilka razy, bo wtedy możesz już nazywać się podróżniczką.

#przegryw #rozowepaski #logikarozowychpaskow #heheszki #podroze
  • 26
  • Odpowiedz
@rysiekryszard Jeszcze żeby ta podróż była poznaniem obcej kultury, języka obyczaju a nie siedzeniem w hotelu i liczeniem na podryw od lokalnych facetów.

Oczywiście wszystko spuentowane kolażem zdjęć by koleżanki były zazdrosne.
  • Odpowiedz
  • 15
@rysiekryszard Kiedyś dalsza znajoma z pracy jak opowiadała gdzie była i zapytałem bo nie byłem pewien "to jest na południu czy północy wyspy" to nawet nie była w stanie oszacować na mapie Europy gdzie była. Takie to podróżniczki.
  • Odpowiedz
Jeszcze żeby ta podróż była poznaniem obcej kultury, języka obyczaju a nie siedzeniem w hotelu i liczeniem na podryw od lokalnych facetów.


@DonTadeo: no ale o to chodzi w podróżach, skąd wam do głowy przyszło że o jakieś hotele i zdjęcia? XD
  • Odpowiedz
@rysiekryszard Jeszcze żeby ta podróż była poznaniem obcej kultury, języka obyczaju


@DonTadeo: Ale te podróże są poznaniem
obcej kultury - dokdładniej obcej kultury bakterii podczas seksu bez gumy
języka - podczas całowania i seksu oralnego
obyczaju - jak tamtejsi faceci nawijaja makaron na uszy zeby zaruchac
  • Odpowiedz