Wpis z mikrobloga

@Gzyro: @L24D
Są nielegalne bo Nixon powiedział że mają być wprowadzając War on Drugs w 71 roku.
A że Stany król świata to cały świat podporządkować się musiał.
Z tym że Psylocybina i LSD naprawdę pozwalają przerewidować swój mózg. Jak ktoś twierdzi że to losowa teoria zatrutego mózgu to zwyczajnie najpewniej nigdy nie miał styczności z tymi substancjami albo miał u kolegi na chacie. Obie te używki mają udokumentowany efekt leczniczy
@L24D no i co z tego? #!$%@? mnie to, że jakiś Seba po dwóch tabsach dozna jakiegoś gówna objawienia i uwierzy, że spotkał Boga, czy ki #!$%@?. Ważne, że nie będzie #!$%@?ł maniany o 3 rano na rynku #!$%@?. Psychodeliki to jest dosłownie najbezpieczniejsza grupa środków psychoaktywnych zarówno dla otoczenia, jak i dla siebie.
Mar3czek - @L24D no i co z tego? #!$%@? mnie to, że jakiś Seba po dwóch tabsach dozna...

źródło: most_dangerous_drugs.0

Pobierz
@Mar3czek: nie sądzisz że to może być kwestia skali? Użytkowników alkoholu jest mnóstwo i ciekawi mnie jakby to wyglądało jakby użytkowników psychodelików była podobna ilość. Czego jeszcze nie wiemy, jak wpływałoby to na społeczeństwo, na młodsze organizmy, jak środowisko w którym ktoś żyje mogłoby determinować efekt działania różnych substancji. Może 4 na 10000 osób wpadłoby na pomysł żeby zażyć to w trakcie jazdy samochodem? Nie wiemy tego. Ja po alkoholu śpię,
@Mar3czek: I to twój jedyny argument dla legalizacji tych dragów? Że ktoś nie #!$%@? nad ranem ? Wow.
A co ty na flashbacki? Problemy z sercem?ego #!$%@? w kosmos? Chyba nie zdjaesz sobie sprawy z tego. To, że ty masz pozytywne doświadczenia nie znaczy, że można coś takiego odpuścić do użytku dla kazdego. Nie każdy będzie miał Tripsittera tylko #!$%@? i wpadnie na jakiś genialny pomysł. Byłem nie raz świadkiem idiotycznych
@Mar3czek: mordo, z przytoczonej wyżej statystyki możesz odczytać że psychodeliki są bezpieczne ale też to że alkohol jest łatwo dostępny. Nie wiem co mogę więcej dodać. Przydałaby się próba, jej wielkość. Więcej danych. Nie podważam tego. Na pewno poczytam jakieś artykuły z organizacji podpisanej w stopce grafiki którą podesłałeś.
@Gzyro: Nie znam się na narkotykach i trudno mi oceniać realne niebezpieczeństwo ale z punktu widzenia laika.
Moim zdaniem jest to kwestia kulturowa/obycia z daną substancją. Alkohol mimo iż bardziej szkodliwy od części "miękkich narkotyków" ma dość dobrze znaną skalę bezpośredniego niebezpieczeństwa. Jedno piwko 3 razy w tygodniu mimo iż zasadniczo jest formą alkoholizmu nie ma wpływu na funkcjonowanie a efekty uboczne są rozłożone w latach więc jest to traktowane przez
co za absurd żeby dorosły chłop nie mógł brać co mu się żywnie podoba, bo jakieś inne dorosłe chłopy mu tego zakazały xd


@Gzyro: @dongio: może dlatego, że to nie służy społeczeństwu? Z czyich podatków pojdzie na ew. leczenie i utrzymywanie takiej osoby?
@L24D: ziomek, ale oni robiąc takie statystyki nie biorą całego ogółu społeczeństwa tylko po równo dane grupy demograficzne, przecież to nie są idioci. Gdyby tak robili, to alkohol i tytoń by dominowały jeszcze bardziej nad resztą używek. To jest akurat randomowy obrazek z internetu, ale masz więcej niezależnych badań z podobnym rezultatem.

@CarrighanN nie mam nawet żadnych doświadczeń, po prostu wierzę w naukę i badania. Nie wiem też w ogóle, co