[Sinity]

Cytat z książki o wiedźmach z 15 wieku

Co zatem powinniśmy myśleć o wiedźmach, które niekiedy kolekcjonują męskie narządy płciowe nawet do dwudziestu lub trzydziestu członków i umieszczają je w ptasim gnieździe lub zamykają w skrzyni, gdzie te poruszają się jak żywe członki, jedzą owies i kukurydzę, jak wielu widziało i o czym powszechnie się mówi?

Należy jednak przyznać, że wszystko to jest dziełem szatana i iluzją, ponieważ zmysły tych, którzy je widzą, są zwodzone w opisany przez nas sposób. Albowiem według opowieści pewnego człowieka, gdy utracił on swego członka, zwrócił się do znanej czarownicy z prośbą o jego przywrócenie. Powiedziała mu, aby wspiął się na pewne drzewo i wyciągnął co mu się będzie podobało z gniazda, w którym było kilka członków. Lecz gdy próbował wziąć największy z nich, wiedźma rzekła: Tego nie wolno ci wziąć; dodając, gdyż należy on do proboszcza.

#heheszki #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #humor

[Sinity]

Lol, to z kolei brzmi jak MeToo tylko płcie odwrócone heh

Na papierze Kramer i system, który reprezentuje, bardzo troszczą się o ochronę niewinnych. "Dowód oskarżenia", pisze, "powinien być jaśniejszy niż światło dzienne; a zwłaszcza powinno tak być w przypadku poważnego oskarżenia o herezję".

Jak udowodnisz oskarżenie? Kramer preferuje metodę z co najmniej trzema świadkami (chociaż sędziowie mogą czasami skazać z mniejszą liczbą świadków). Kto może być świadkiem? Kramer zastanawia się nad

[vytah]

@Sinity: Ten fragment w oryginale (awers strony LIX): https://collections.nlm.nih.gov/bookviewer?PID=nlm:nlmuid-9413083-bk

[Apaturia]

@Sinity: Z tym fragmentem o penisach w gnieździe wiąże się ciekawa historia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wszystko wskazuje na to, że to wyłącznie motyw humorystyczny, który w średniowieczu przewijał się w żartach (porównanie penisa do ptaka, penisy na drzewie itp.). Nie miało to nic wspólnego z praktykami magicznymi. Ot, takie średniowieczne heheszkowanie.

Podobnie zresztą było z motywem "księżego penisa". W średniowieczu humorystyczne (i często też antyklerykalne) historie