No więc prawdą jest, że wczoraj popiłem. Co prawda nie z Olką, tylko ze znajomym. Trzeźwiałem w swoim łóżku. Kluczowa usługa w firmie się wywaliła o 19. W umowie (o pracę) mam podane dni i godziny 8-16, poniedziałek - piątek, nic o nadzwyczajnych sytuacjach. Ale team leaderka, której od dawna nie traktuję poważnie, zawsze musi się zfajdać. Ciekawe za którym razem dotrze do niej, że do mnie jednak po godzinach i w wolne dni nie warto pisać. Przegiołem co? PS Nie jestem IT.
@dr_Batman: a w UoP jest napisane, że muszę być trzeźwy? a napruty nie mogę świadczyć pracy. Nikt też Ci jej nie zleci bo nie chce mieć na sobie prokuratora w razie czego. Dlatego złoty środek na takie telefony jest "ale ja jestem nawalony" i pracodawca może Ci skoczyć ( ͡°͜ʖ͡°) a jak się uprze i będzie chciał zwolnić? Proszę bardzo, sprawę kierujemy do sądu pracy.
PS Nie jestem IT.
#pracbaza #heheszki #logikarozowychpaskow #p0lka
źródło: violkarobota
Pobierz