Wpis z mikrobloga

Jako wieloletni gracz #pathofexile i od kilku dni gracz #diablo4 mogę jedynie tyle napisać.
Do końca kampanii diablo bije na głowę POE, natomiast po przejsciu kampanii POE zostawia lata świetlne za sobą diablo.
Więc jesli ktoś chce sobie przejsc kampanie i grać godzinę/dwie tygodniowo to Diablo lepsza opcją jest.
Natomiast jeśli ktoś więcej chce napieprzać to POE jest jedynym wyborem, endgame w diablo praktycznie nie istnieje, za to POE kładzie głównie nacisk na endgame i tam masz kilkanaście, kilkadziesiąt opcji co chcesz po kampanii robić. Na endgame składa się też crafting który w POE jest 10 razy ciekawszy (chociaż wielokrotnie bywa frustrujący)
W skrócie, granie w diablo uświadomiło mi jak dobrą grą jest POE.
  • 12
@1906pel: co do endgame'u i różnic to możesz mieć rację, ale to też zależy od indywidualnych preferencji i oczekiwań wobec gier H&S. Ja jako przykład:
Grim Dawn - 554h
PoE - 393h

Jak widać GD, który nie ma (a przynajmniej nie miał, teraz to nie wiem) mechaniki endgame potrafił mnie wciągnąć na więcej niż PoE, który taką mechaniką stoi.
Przecież w każdej lidze która co 4 miesiące w Poe wychodzi jest więcej do robienia w endgame niż w całym diablo.

Ta gra wygląda jakby zrobiono w niej kampanie a co dalej to będziemy się martwić po premierze. Przecież w endgame w diablo sensowne jest bieganie w kółko jednego podziemia. A to nudzi się po godzinie i nie ma co robić.