Wpis z mikrobloga

ja nie wierzę i niestety nie znam niczego co by mi pomogło na ten moment, jedynie hobby mnie ratuje i aktywność fizyczna (nie jakiś tam gymcel który mysli ze to cos zmieni xd, bardziej dla siebie i nie siłka) i to chyba max co można znaleźć w życiu, mimo to i tak popadam w całkowity nihilizm i nie mam chęci na nic
  • Odpowiedz
Będzie lepiej. Warto czekać. Każdy jest czasem w jakimś dole. Tylko głupsi maja łatwiej bo nie wchodzą myślami zbyt głęboko. Dobrze się odżywiaj, pracuj, ćwicz miej hobby.
  • Odpowiedz