Wpis z mikrobloga

Moja ciotka przez lata była baletnicą w Operze Narodowej w Warszawie. Jej córka, chce iść śladem matki i wybiera się na akademię muzyczną, chyba na kierunek związany z operą. Zazdroszczę jej, że jej matka inwestowała w nią i w genach przekazała talent. Ja chciałam mieć jakiś talent artystyczny, najlepiej aktorski i choćbym coś z siebie wykrzesała, to musiałabym się wszystkiego uczyć od nowa i jestem już za stara na marzenia. Niestety moi rodzice niczego takiego mi nie przekazali powołując mnie na świat ani też nie rozwijali we mnie czegokolwiek w tym kierunku. #zalesie #marzenia #logikarozowychpaskow
  • 2