Wpis z mikrobloga

@exystexys Na moim przykładzie, pociąg z mojego miasta jedzie do Gdańska 9h (#!$%@?)
gdybym chciał lecieć to dojazd do Pyrzowic to jest ok 2-3h, pod warunkiem że mam auto bo jak nie to PKP do Katowic 1,5h + dojazd na lotnisko pewnie pół godziny + czas na przesiadkę
pociągi mają stałe godziny więc mogę być 15min przed odlotem a mogę być 1,5h przed odlotem więc kolejny czas psu w dupę
po lądowaniu
Po co ludzie na dłuższe dystanse jeżdżą i męczą się w pociągach, skoro odpowiednio kupiony bilet na samolot nie jest tak dużo droższy?


@exystexys: No właśnie - odpowiednio kupione, a nie regularne. To raz. Dwa. Częstotliwość połączeń i ilość miejsc z którymi w ogóle połączenie istnieje.
a w sumie moje ostatnie podróże w przedziałach były zazwyczaj z cyganami czy innymi przypadkami..


@cohontes: U mnie od lat spokojnie, a pomijając jazdę na odległość 10 kilometrów mniej więcej dwa razy w tygodniu, to dalsze odległości w sytuacji, kiedy tańszego połączenia samolotowego po prostu nie ma.