Wpis z mikrobloga

Z takich życiowych zdziwień, to kiedyś pojechałam na tydzień do kuzynki. Mieszka w Anglii i miała mieć wspaniałe życie. Wakacje, drogi samochód, nic sobie nie odmawiali. Przyjeżdzając do Polski pokazywali, że super im się żyje.
Bardzo ich podziwiałam i troszkę zazdrośiłam, tak pozytywnie.
No więc na miejscu okazało się, że #!$%@?. Oboje z mężem zapracowani.
Dosłownie pracują po 10-14h dziennie.
Jak wracają to szybki ogar i do spania. Może z dwie godziny życia dla siebie.
Dzieci same się wychowują i wszystko przy sobie robią.
Skutkuje to tym, że 14 letni syn potrafi iść do szkoły z pustym plecakiem.
Drugi idzie w złym mundurku, zawsze nie przygotowany. Mogą siedzieć do rana na telefonach, bo nie ma kto wyciągnąć od nich konsekfencji.
Jak rodzice w domu, to tylko darcie ryja na te dzieci, bo okazuje się, że one nic nie ogarniają i mają wyrąbane po całości na wszystko.
Pobudka o 6 rano, szybkie śniadanie, kawa i do roboty. Powrót o 16 i obiad, sprzątanie, piwko, telewizor i spać.
W końcu nadchodzi upragniony weekend i wtedy trzeba jechać na zakupy, pozałatwiać sprawy. Na szczęście jest wieczór dla siebie.
Niedziela? Goście wpadają na kawę, obiad. Czasami kilka osób dziennie. Więc zajęci goścmi i sprzątaniem po gościach.

Takiego życia się boję. Mówię "dobra kuzynka, wy odpoczywajcie a ja przez ten tydzień was odciążę". Sprzątałam, gotowałam, ogarnęłam dzieci. Oni wolny czas przeznaczyli na znajomych.. XD Chociaż może tego nie kumam, bo jestem introwertykiem. Jezdzili, komuś pomagali, coś załatwiali..
Energia w domu była bardzo przygnębiająca.

Miesiąc pózniej przyjechali do Polski. Życie wspaniałe, fajnie nam się mieszka, na wszystko nas stać, nie to co w Polsce, tam prawdziwy pieniądz. My jesteśmy z dala od kłótni i problemów w tej Anglii.

Ehh.. Już nigdy nie spojrzę na nich tak samo. #gownowpis #takaprawda #oswiadczenie #emigracja
  • 16
  • Odpowiedz
@rzezbiarka: O człowieku, gdzie Ty to piszesz xD. Przecież na wykopie jest tylko idealizowanie zachodu i demonizowanie Polski, bo u nas to pyta źle, a byle gdzie to w gównorobocie miód i cud.

Prawda taka, że w bogatszych krajach może i jest trochę łatwiej, ale to już nie ten przeskok co X lat temu no i "emigracja" to też jakieś problemy. No, ale trochę @Silvervend ma rację - dużo zależy od
  • Odpowiedz
@haosek:

O człowieku, gdzie Ty to piszesz xD. Przecież na wykopie jest tylko idealizowanie zachodu i demonizowanie Polski, bo u nas to pyta źle, a byle gdzie to w gównorobocie miód i cud.


Co to ma do tej historii? Przecież to tylko i wyłącznie mentalność tych ludzi. Chcą tak zasuwać to tak robią, bez względu na to gdzie są. W Polsce też by było to samo.
  • Odpowiedz
@PiotrFr: Może tak, może nie. Przecież napisałem to wyżej też.
Problem raczej w tym ilu "emigrantów" żyję w takiej bańce, że musi na siłę pokazywać rodakom jak im się żyję zajebiście i czego oni to nie mają i jak nie żyją. A potem się okazuje, że wielu rodaków ma problemy z asymilowaniem się, pracują poniżej kwalifikacji, a nie rzadko żyją jak robaki (w sensie, że zaniżają sobie i zawodowe i życiowe
  • Odpowiedz
Problem raczej w tym ilu "emigrantów" żyję w takiej bańce, że musi na siłę pokazywać rodakom jak im się żyję zajebiście i czego oni to nie mają i jak nie żyją.


@haosek: Brzmi jak nasz kolega PiotrFr, on probuje to robic caly czas xD A potem sie okazuje ze typ zarabia marne grosze i musi sobie podpijac ego spamem na portalu ze smiesznymi obrazkami gdzie kroluje tag przegryw :P
  • Odpowiedz
@Dentka7: Zależy on ma dwie twarze. Jedna ciekawa, gdzie wrzuca jakieś fajne posty jak chociażby ten o "święcie sąsiadów" - fajna lokalna ciekawostka - takie posty chce czytać. A czasami dąży do jakiś porównań, statystyk, udowadniania jaka to Francja zajebista, a w Polsce gówno - mimo że, nie mieszka tutaj od długie go czasu (nie wiem po co) - takie posty mnie denerwują.
  • Odpowiedz
@haosek: Mam dokladnie taka sama opinie :) Jak cos ciekawego opisuje to milo poczytac, ale jak probuje na sile dopasowac statystyki, czesto z reszta zmanipulowane, wyciagniete z kontekstu to tragedia. A juz najsmieszniej jak nagle statystyki mowia ze Francja gorsza to dostaje szału.
  • Odpowiedz
@haosek wielu Polaków tak żyje na emigracji. znalazłam takich, którzy wieczne nadgodzin, bo hajs a czas wolny i weekendy z alkoholem. zdrowie siada przez taki tryb życia, bo dość że się trują to jeszcze ciężka praca fizyczna. dla wielu osób ważniejsze jest żeby się pokazać niż mieć jakościowe życie.
  • Odpowiedz
@biauywilg: dokładnie XD sam siedziałem pół roku zagranicą w Niemczech i to co zobaczyłem to wielkie XD - dosłownie niektórzy Polacy potrafią tak się upodlić… od przychodzenia w każdą #!$%@?ą sobotę do pracy + przychodzenie w niedziele za darmo aby pokazać się niemieckiemu szefowi do pracy za darmo w jego ogródku XD naprawdę nieraz warto jednak trochę biedniej żyć w Polsce ale mieć jakiś honor i godność i nie być pomiatanym
  • Odpowiedz
@Dentka7:

probuje na sile dopasowac statystyki, czesto z reszta zmanipulowane, wyciagniete z kontekstu to tragedia

Wszystko jest dla ciebie zmanipulowane, no ale skoro próbowałeś mi wmówić, że w Polsce jest super służba zdrowia a z minimalnej odkładasz 1000 miesięcznie to nie ma sensu dyskutować.

nagle statystyki mowia ze Francja gorsza to dostaje szału.

Jakie to statystyki i kiedy dostałem tego "szału"?
Za każdym razem jak ci coś udowodnię to się nagle
  • Odpowiedz
Za każdym razem jak ci coś udowodnię to się nagle zmywasz a teraz mi będziesz koło dupy robić?


@PiotrFr: Nigdy nie zmywam, zawsze ci odpisuje. Koło dupy to ty mi robisz juz pare razy mnie cytujac i probujac mnie osmieszac. Ja robie po prostu lustrzane odbicie zachowania.

Wszystko jest dla ciebie zmanipulowane, no ale skoro próbowałeś mi wmówić, że w Polsce jest super służba zdrowia a z minimalnej odkładasz 1000 miesięcznie
  • Odpowiedz