Aktywne Wpisy
ChickenDriver2 +15
#pracbaza
Klęska urodzaju.
Wygrałem rekrutację w firmie A. Dostałem ofertę. Przyjąłem ale na wypowiedzeniu (3 m-ce), krótko po jej przyjęciu dostałem zaproszenie w firmie B do rozmowy w sprawie pracy w fajniejszym zakresie, w większej firmie, z lepszymi opiniami na GW i w ogóle. Poszedłem pogadać, bo co mi szkodzi. Rzuciłem jeszcze większy hajs niż przyjąłem w A i tyle. No i po około miesiącu od przyjęcia oferty A, firma B złożyła
Klęska urodzaju.
Wygrałem rekrutację w firmie A. Dostałem ofertę. Przyjąłem ale na wypowiedzeniu (3 m-ce), krótko po jej przyjęciu dostałem zaproszenie w firmie B do rozmowy w sprawie pracy w fajniejszym zakresie, w większej firmie, z lepszymi opiniami na GW i w ogóle. Poszedłem pogadać, bo co mi szkodzi. Rzuciłem jeszcze większy hajs niż przyjąłem w A i tyle. No i po około miesiącu od przyjęcia oferty A, firma B złożyła
Fennrir +64
Niezła #patodeweloperka w #katowice przebijająca chyba nawet wrocławskie nadbudówki: trzykondygnacyjna nadbudowa stanowiąca połowę wysokości budynku. Kamienice są w ewidencji, ale konserwator najwyraźniej problemu nie widzi, co innego gdyby szaraczek chciał wymienić okna, wtedy już by była "ingerencja w wygląd zabytku". IMO powinien być bezwzględny zakaz nadbudowywania zabytkowych kamienic (z jedynymi dopuszczalnymi wyjątkami w celu odtworzenia oryginalnej wysokości czy wyrównania pierzei), bo to co się dzieje w ostatnich latach to jest kompletna patologia.
Bardzo ich podziwiałam i troszkę zazdrośiłam, tak pozytywnie.
No więc na miejscu okazało się, że #!$%@?. Oboje z mężem zapracowani.
Dosłownie pracują po 10-14h dziennie.
Jak wracają to szybki ogar i do spania. Może z dwie godziny życia dla siebie.
Dzieci same się wychowują i wszystko przy sobie robią.
Skutkuje to tym, że 14 letni syn potrafi iść do szkoły z pustym plecakiem.
Drugi idzie w złym mundurku, zawsze nie przygotowany. Mogą siedzieć do rana na telefonach, bo nie ma kto wyciągnąć od nich konsekfencji.
Jak rodzice w domu, to tylko darcie ryja na te dzieci, bo okazuje się, że one nic nie ogarniają i mają wyrąbane po całości na wszystko.
Pobudka o 6 rano, szybkie śniadanie, kawa i do roboty. Powrót o 16 i obiad, sprzątanie, piwko, telewizor i spać.
W końcu nadchodzi upragniony weekend i wtedy trzeba jechać na zakupy, pozałatwiać sprawy. Na szczęście jest wieczór dla siebie.
Niedziela? Goście wpadają na kawę, obiad. Czasami kilka osób dziennie. Więc zajęci goścmi i sprzątaniem po gościach.
Takiego życia się boję. Mówię "dobra kuzynka, wy odpoczywajcie a ja przez ten tydzień was odciążę". Sprzątałam, gotowałam, ogarnęłam dzieci. Oni wolny czas przeznaczyli na znajomych.. XD Chociaż może tego nie kumam, bo jestem introwertykiem. Jezdzili, komuś pomagali, coś załatwiali..
Energia w domu była bardzo przygnębiająca.
Miesiąc pózniej przyjechali do Polski. Życie wspaniałe, fajnie nam się mieszka, na wszystko nas stać, nie to co w Polsce, tam prawdziwy pieniądz. My jesteśmy z dala od kłótni i problemów w tej Anglii.
Ehh.. Już nigdy nie spojrzę na nich tak samo. #gownowpis #takaprawda #oswiadczenie #emigracja
Prawda taka, że w bogatszych krajach może i jest trochę łatwiej, ale to już nie ten przeskok co X lat temu no i "emigracja" to też jakieś problemy. No, ale trochę @Silvervend ma rację - dużo zależy od
Co to ma do tej historii? Przecież to tylko i wyłącznie mentalność tych ludzi. Chcą tak zasuwać to tak robią, bez względu na to gdzie są. W Polsce też by było to samo.
Problem raczej w tym ilu "emigrantów" żyję w takiej bańce, że musi na siłę pokazywać rodakom jak im się żyję zajebiście i czego oni to nie mają i jak nie żyją. A potem się okazuje, że wielu rodaków ma problemy z asymilowaniem się, pracują poniżej kwalifikacji, a nie rzadko żyją jak robaki (w sensie, że zaniżają sobie i zawodowe i życiowe
@haosek: Brzmi jak nasz kolega PiotrFr, on probuje to robic caly czas xD A potem sie okazuje ze typ zarabia marne grosze i musi sobie podpijac ego spamem na portalu ze smiesznymi obrazkami gdzie kroluje tag przegryw :P
Wszystko jest dla ciebie zmanipulowane, no ale skoro próbowałeś mi wmówić, że w Polsce jest super służba zdrowia a z minimalnej odkładasz 1000 miesięcznie to nie ma sensu dyskutować.
Jakie to statystyki i kiedy dostałem tego "szału"?
Za każdym razem jak ci coś udowodnię to się nagle
@PiotrFr: Nigdy nie zmywam, zawsze ci odpisuje. Koło dupy to ty mi robisz juz pare razy mnie cytujac i probujac mnie osmieszac. Ja robie po prostu lustrzane odbicie zachowania.