Wpis z mikrobloga

Cześć wam. Ostatnio nasunęło mi się na myśl żeby sobie troszke dorobić na kupowaniu porysowanych, obdartych felg i bym je regenerował i sprzedawał za wyższą cenę. Mam sprężarkę, postolet do malowania więc już bym nie musiał nic kupować. Dodam, że mam w tym jakieś tam doświadczenie, niedawno swoje felgi regenerowałem oraz braciaka i wyszło fajnie. Jak myślicie? Warto spróbować? Z góry dzięki za rady/podpowiedzi!
#biznes #praca #opony #olx #mechanikasamochodowa #pomyslnabiznes
  • 3
  • Odpowiedz
  • 1
@marsjanin2012: Proszkowo jest lepiej ale nie jest to wymagane. Co to ścinania obić to wystarczy kątówka z odpowiednim papierem i tyle. Oczywiście nie mówię tu o felgach za parę tysięcy a o takich zwyklejszych.
Edit. Jeśli biznes by się kręcił to mógłbym zainwestować w zestaw do malowania proszkowego, nie ma problemu
  • Odpowiedz