Wpis z mikrobloga

Czytam już z 10 artykuł, że grając metoda na martyngał wychodzi się zawsze plus. To nie jest tak, że matematyka jest bezwzględna i dosłownie to czy zagramy 50/50 w jednym rzucie, a bawiły się w rozkładanie na wiele transakcji przynoszących mały zysk to w prawdopodobnie to samo?

Mówię tutaj o graniu na przykład:

0.16
0.16 - 0,32
0,16 - 0,32 - 0,64

Itd...

Nawet jak zamkniemy się w konkretnej porządnej kwocie to i tak przecież prawdopodobieństwo jest stale czyli ryzykujemy wszystkim przy bardzo niekorzystnej serii, która musi się zdarzyć i to naprawdę nie tak późno jakby się wydawało.

#hazard #pytanie #matematyka #pytaniedoeksperta
  • 3