Wpis z mikrobloga

Wyłączając kwiecień 2020 r., to najniższy kwietniowy wynik od dziewięciu lat – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego.

Popatrzcie na ten wykres i pomyślcie co sie stanie z cenami mieszkan jesli:
1) za rok/dwa będziecie chcieli kupic mieszkanie a na rynku będzie ich mało, bardzo mało!
2) jakiś rząd wprowadzi kredyty 0-2%
3) zmiany w handlu mieszkaniami, będa kosmetyczne, propagandowe i nie utrudnią fliperom życia
4) zmiany proponowane przez rząd a szczegolnie Matiego Vateusza będą promowały zyski developerów i przede wszystkim banków.

#gielda #nieruchomosci #gospodarka #januszebiznesu #afera #polityka #polska #bekazpisu #bekazpo
widmo82 - Wyłączając kwiecień 2020 r., to najniższy kwietniowy wynik od dziewięciu la...

źródło: mieszkania

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
@widmo82: na razie ostatnie półrocze odwzorowuje poziomy z 2016-2017r. O ile tamten okres był w tendencji rosnącej, związanej z dużą liczbą inwestycji przedsiębiorstw i jednostek publicznych, to obecnie przed nami kolejny rok gdzie inwestycje sektora prywatnego w Polsce są coraz mniejsze, a publiczne również są krojone.
Nie chcę siać czarnych wizji, ale sektor mieszkalny to jest tylko fragment branży budowlanej, która w całości nie ma takich perspektyw jak przed 2018r.
  • Odpowiedz
@widmo82: ojej ale przecież naganiacze przez cały ostatni rok wklejali tutaj raporty o spadku nowych inwestycji i klaskali uszami jak to pokazuje że zaraz deweloperzy będą musieli obniżać ceny o połowę skoro nie opłaca się już w ogóle budować
  • Odpowiedz
@widmo82: Dodatkowo w większości dużych miast to już nie ma za bardzo gdzie budować poza zadupiami, o czym wykopki zdają się zapominać. Dorzućmy jeszcze do tego podwyżkę minimalnej do niebotycznych poziomów, 800 plusy, inflacje przy jednoczesnej całkiem dobrej kondycji polskiej gospodarki, to wynik niestety jest tylko jeden
  • Odpowiedz
@widmo82: Oni są nawet gorsi, końcowe konformistyczne komuchy potrafiły oddać pokojowo władzę, potem sami jako stare SLD wprowadzać wolnorynkowe rozwiązania, obniżać podatki, wprowadzić nas do UE i NATO, pchać nas na zachód. Pisowcy to coś na miarę komuchów z czasów Gomułki, wierzący w stworzenie nowego Polaka autorytarnego, głupiego i ślepo posłusznego jedynej słusznej władzy. Niestety polskie społeczeństwo mentalnie nie zmieniło się wiele od czasów PRL i oni to świetnie wyczuli wykorzystując
  • Odpowiedz