Wpis z mikrobloga

@DrCieplak: w ostatnich latach uległo to znaczącej poprawie, np. teraz bez gadania dostałem zwrot pieniędzy za lampkę rowerową która się uszkodziła z powodu kiepskiego klejenia obudowy. Ale problemy pojawiają się głównie w przypadku reklamacji w januszowych firmach.
@goferek: Ja mam inne doświadczenia. Np samochód po kolizji (nie z mojej winy) naprawiony w ASO i po paru miesiącach przysłali list żeby kilka tys doplacic bo "przez pomyłkę" wymienili za dużo elementów.
@DrCieplak: elektronikę wystarczy kupować z niemieckich sklepów. Po 1. taniej a po 2. większa szansa że będzie po prostu działać bo nie było nic kombinowane (typu przedmiot z wystawy/zwrotu sprzedawany jako nowy) 3. jak się zepsuje to wymieniają bez gadania i jeszcze kupon dostaniesz
@DrCieplak: Najlepiej nie ładować się w problemy, a to oznacza wybór zawczasu dobrych rozwiązań (usług, dóbr), natomiast problemy nowych urządzeń się zdarzają, ważne czy producent jest w stanie to wyprowadzić do stanu w pełni użytkowego.
Czy w Polsce udalo wam się cokolwiek wywalczyć "po dobroci" bez robienia afer? Przykładowo: panele po położeniu skrzypią, samochód z salonu ma poważną awarię miesiąc po zakupie, nowa drukarka pada po miesiącu.


@DrCieplak: tak zazwyczaj jest jak zbyt mocno przyoszczędzasz na rzeczach i usługach
po paru miesiącach przysłali list żeby kilka tys doplacic bo "przez pomyłkę" wymienili za dużo elementów.


@DrCieplak: i co żeście dopłacili?

Dostałem 2 kafle za pralkę bo się druri raz zepsuła w ciągu 2 lat, a dzięki rękojmi można taki towar zwrócić i dostać 100% zwrotu
Jak wchodzę do sklepu to jest płacz i zgrzytanie zębów
@Kryspin013 @KollA: Kupowanie auta z salonu (nowy, nie używany albo demo) to chyba nie jest oszczędzanie na produktach. Właśnie o to chodzi że nieważne ile wydasz, i tak lecą w ciula.


@DrCieplak: no nie, zależy jakie auto kupisz.

Na przykłądzie komputerów. Możesz kupić 1000 zł laptopa z marketu bo taki nowy fajny i z gwarancją, a możesz wydać np 5k na biznesówkę. Zgadnij który będzie dłużej działać? Ale ale. By