Wpis z mikrobloga

Zauważ, że jak kierowca coś #!$%@? to się mówi "ale debil, trzeba go dać na stop chama!", jak rowerzysta coś #!$%@? to jest "bo te #!$%@? pedalarze to takie już są!".


@smk666: Po części tak jest dlatego że rowerzyści są całkowicie bezkarni. Każdy samochód ma blachy, po których można zidentyfikować osobnika i odpowiednio ukarać.
Rowerzysta coś #!$%@?, pokrzyczy, kopnie Ci w zderzak, odjedzie i nigdy go nie znajdziesz. 0 odpowiedzialności.
Dlatego
@puexam: To miejsce jest bardzo dziwne. Są dwa pasy do jazdy na wprost z czego działają na zmianę, więc jak na jednym jest czerwone to wszyscy na drugie uciekają. Tutaj jest ścieżka rowerowa po prawej stronie, żeby za chwilę przerzucić ją na lewą stronę.
Ścieżka rowerowa jest położona po stronie mieszkań, gdzie wyjeżdżają samochody, które mają zablokowaną widoczność przez murki i zieleń. Za to z drugiej strony są działki, nie ma
Czyli nie popierasz działań które Tobie jako rowerzyście mają ułatwić drogę do pracy bo powstanie nowa ścieżka rowerowa?


@Darth_Gohan:

biorac pod uwage, jak czasem sa wyznaczane te sciezki, to az sie prosi, zeby wrecz glosowac na "nie".
Dlatego ludzie wyładowują się na grupie, a nie poszczególnych osobnikach, po prostu się nie da.


@testinkow:
Można też zapamiętać, że jest się człowiekiem a nie zwierzęciem i wyładować nerwy w dowolny produktywny sposób zamiast wykrzykiwać hasła na kogokolwiek a w szczególności nie na tych, którzy niczym nam nie zawinili. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@puexam: pół godziny przyglądałem się i nie mogłem zlokalizować gdzie to zdjęcie było zrobione mimo że znam to miejsce bardzo dobrze XD tak już jestem przyzwyczajony do szarzyzny i braku liści, że jak jest tyle zieleni i piękna pogoda to nie poznaje okolicy xD
@Villen: problem polega na tym ze jest tam plot/dzialki i nie widzisz nic dopiero jak jestes z odleglosci 10? moze 20 metrow, zarowno rowerzysta nie widzi, jak kierowca, ale jest to sciezka wzdluz glownej drogi, wiec kierowca ma zasrany obowiazek ustapic wszystkim "nie widzisz? nie jedziesz", do pracy mam 7km, dzien w dzien ktos/gdzies na mnie wymusza, mimo iz jade zgodnie z przepisami
@ploki_juhy_rdeswa: albo w deszczu wtedy wszyscy w
@puexam po raz setny. Szoska się #!$%@? po szosie a nie skacze po krawężnikach i wymija dzieci i madki z wózkami którzy pod koła się pchają po tych ścieżkach. Jakby nie było takiej ujni w tych sviezkavh to by nimi się jeździło
@smk666: gdyby nie masa krytyczna, nie byłoby połowy ścieżek rowerowych w Polsce, change my mind. Sam pamiętam czasy, jak rowerzyści nie funkcjonowali w świadomości publicznej, a rower to moze na jakas krótszą wycieczke, jak sie zrobi cieplej, przemkną chodnikiem i wylądują w lesie. Albo jak wujek Jasiu naje any pojedzie se do sklepu po następnego browca. To się zaczęło zmieniać dopiero, jak pojawiły się masy krytyczne i nagle miasta zaczęły myśleć
szosiarz. To osobny typ rowerzysty, tak jak kierowca SUVa.

@Hrjk: a pi3rdolenie, nie każdy chce łapać wiatr na klate i pokonywać opory opon z grubą kostką na MTB lub krossie. Do dojazdu do pracy najlepsza jest szosa bo 100% nawierzchni jest utwardzonej i w pochylonej pozycji wiatr cie nie chce zdmuchnąć
no dlatego muszę pokonywać opory opon z grubą kostką i brać wiatr na klatę wyprzedzając dzieci dwóch pedałów na ścieżkach, bo #!$%@? się taki przed wszystkich na światłach, a potem się wlecze 20 km/h.

@Hrjk: wow, ty to jesteś maczo jednak :D Myślisz że do pracy jeździ sie 35km/h w lykrze po ścieżkach? Jedzie sie tak żeby się nie spocić, 20km/h jest optymalne na dojazd 5-10km
@u8t3io3p Ja pisałem teraz o trochę innej sytuacji, wiadomo, że jak kierowcą skręca i przecina ścieżkę rowerową to ma zasrany obowiązek się zatrzymać :-) Ja pisałem o tym, że są debile po jeden i po drugiej stronie i nie ma co hejtowac całych grup :)