[kartofel]

Kto tęsknił za latami #90s ?
Dziękuję pan PiS za świetną robotę.

[goferek]

@kartofel: czyżby ktoś trzymał rower na klatce schodowej/korytarzu w bloku? To może nie był złodziej i niech szuka swoich rzeczy w śmietniku.

[kartofel]

@goferek wątpię. Mamy bezsensownie wielkie półpiętra na których ludzie trzymają różne rzeczy w tym rowery i nikt nie ma z tym problemów.

[ArekJ]

@kartofel: a powinien. Trzymanie rzeczy na klatce to patologia, w dodatku nielegalna patologia

[saviola7]

pan PiS

@kartofel: Pan POPiS. Rowery były kradzione odkąd pamiętam.

[kartofel]

@ArekJ zależy. IMO jeśli mieszkasz w apartamentowcu gdzie masz pół metra szerokości korytarza na klatce to nie powinieneś wystawiać rzeczy.
Obecnie mieszkam w bloku ala późny gierek, i mam bardzo przestronne korytarze. Więc z lokatorów nikomu nie przeszkadza rower czy nawet szafka na klatce.

Zresztą co to za patologiczna logika( ಠ_ಠ)
Jeśli przeszkadza ci sprzęt sąsiada na klatce to idziesz z nim rozmawiasz, jeśli to nie pomaga to idziesz

[GrafikaUltraHaDe]

@kartofel: sam Kaczyński przyszedł i ukradł dla Morawieckiego. Dla Polski xD

Typie, masz sąsiadów takich, którzy zostawili drzwi otwarte i ktoś podwinął akcesoria.
Trzeba zamykać drzwi i tyle.

W Polsce nawet prokuratorzy kradną batoniki ze sklepów.

[kartofel]

@GrafikaUltraHaDe raczej piję do tego że swoją polityką doprowadzili do zubożenia społeczeństwa które jest bardziej skłonne do drobnych kradzieży.
Nie wiem czy pamiętasz lata 90, ale wtedy była plaga podobnych kradzieży. W latach 2000 i potem oczywiście też kradzieże się zdarzały ale nie na taką skalę.
Ale miłościwie nam panujące kacze towarzystwo jest gotowe poświęcić gospodarkę dla swojej chorej wizji. Efekty widać i będzie ich więcej.

[Rozkoszniaczek]

@kartofel: je**nie pisiory kradną rowery! Zanim powstał PiS nie było złodziejstwa! Ba! Ludzie sobie podrzucali różne rzeczy!

[kartofel]

@Rozkoszniaczek ciężko połączyć kropki?
Kto winny jest inflacji? Tylko nie pisz że putin.

[KotBojowy]

@saviola7 oczywiście, ale szczyt tego typu zachowań przypadał na lata 90. Potem zaczęliśmy się cywilizować a teraz, dzięki pisowi, wracamy do nich mentalnie. A to dopiero początek. Dziękuję PiS.

[huudyy]

@Rozkoszniaczek: @GrafikaUltraHaDe @saviola7
https://www.rp.pl/przestepczosc/art36874371-w-polsce-gwaltownie-rosnie-liczba-kradziezy-efekt-inflacji
https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykul/kradzieze-w-sklepach-to-coraz-wiekszy-problem-statystyki-kgp-porazaja
https://www.money.pl/gospodarka/nasila-sie-plaga-kradziezy-czesc-winnych-tlumaczy-sie-bieda-policja-komentuje-6857231574288960a.html

gdybyśmy tylko wiedzieli co łączy te artykuły... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kartofel]

@huudyy za wszystkim stoją sam wiesz kto. Kiedy Polacy dostają od rządu pieniążki to wstręciuchy podnoszą ceny *. Albo wojna na Ukrainie i putinflacja. Jeszcze nie wiedzą za bardzo kto.

*
Trochę jednak prawda. Bo pewna firma paliwowa ma spore marże i zyski kosztem kierowców ( ಠ_ಠ)

[StdPtr]

@kartofel: przecież rowery zawsze kradli.

[kartofel]

@StdPtr zobacz wpis huudyy wyżej

[Nakrecany_samotny_spacer]

@kartofel: na moim osiedlu w Lublinie kilka dni temu, ktoś powynosił kasę za paru mieszkań

[Wap30]

Trzymanie rzeczy na klatce to patologia, w dodatku nielegalna patologia

@ArekJ: bzdurne gadanie bez żadnych podstaw. Są bloki gdzie masz masę miejsca na rowery i nikomu to nie przeszkadza, a wspólna przestrzeń jest dzięki temu użyteczna dla mieszkancow, a nie sterylną pustynią. Jak ktoś zastawia rowerami jedyną drogę ewakuacyjną i wchodzi w drogę wszystkim to co innego, ale nie zawsze tak jest

[dorszcz]

@kartofel: u mnie pod blokiem zaczeli krasc auta, opony, czujniki parkowania ;) przez 20 lat nie bylo z tym problemu

[ameneos]

@goferek @ArekJ widzę, że was bardziej boli, że ktoś na klatce opa trzyma rzeczy, niż samego opa i jego sąsiadów.

[r5678]

@kartofel: ale przecież nic się nie zmieniło.. cały czas kradli w ten sposób i nie było zaniku.

[Templar]

@ArekJ trzymanie rowerów na klatce wcale nie musi być nielegalne, prawo wymaga jedynie drożności dróg ewakuacyjnych, w wielu budynkach jest sporo miejsca na korytarzach, które nie są częścią dróg ewakuacyjnych. A nawet jeśli są, to jeśli korytarze są odpowiednio szerokie i rower nie zmniejsza szerokości poniżej wymaganych wartości to również nie łamie to prawa. U mnie była swego czasu kontrola Straży Pożarnej w bloku i stwierdzili, że rowery, które wtedy były przypięte