Wpis z mikrobloga

Jest tutaj kilku #programista25k+ którzy złapali zagraniczny kontrakt i zarabiają stawki amerykańskie mieszkając w Polsce.
Moje pytanie jak do tego doszliście? Ile mieliście expa przy pierwszym kontrakcie? W czym robicie i jaki stack? Jak złapaliście sam kontakt z firmą/firmami? Oraz czy uważacie, że macie lepszego technicznego skilla niż przeciętny polski programista/cokolwiek czy po prostu jesteście bardziej obrotni lub macie lepszy angielski?

W polskich firmach to te 30-40k na B2B to jednak realistycznie sufit się wydaje i to dla ludzi z 10 lat+ expa. Staram się zrozumieć jako niespełna roczny mid #programista15k jak to się dzieje, że pewna mniejszość się na to załapuje, ale większość siedzi w tych polskich firemkach lub oddziałach korpo i myśli, że to bujdy z Wykopu.

#pracait #pracbaza
  • 46
  • Odpowiedz
@ElMatadore: 6 lat doświadczenia jako DevOps. Soft skille sie liczą bardziej na pewnym poziomie. Większość konkurencji to tłumoki, widać to po kwiku jak wspomnisz o algorytmice, albo powiesz, ze DevOps powinien potrafić programować. Angielski biegły.

Co do technicznych skilli to cały czas rozwój, np. ostatnio to napisałem apke z frontendem w reakcie, z jwt itp.
  • Odpowiedz
@ElMatadore: Tak, na pewnym poziomie to jest wymagane, ale nie jakieś hardkory. Największy co miałem to było napisać grę w statki. Program losuje 3 statki 3x1 na planszy 8x8 i możesz sobie strzelać.
  • Odpowiedz
Z mojego doświadczenia troszeczkę inaczej, chociaż pierwsza „zagraniczna” prace przywiozłem ze sobą wracając z UK. Chociaż wcale dla klienta w UK nie pracowałem. Później to networking ponad wszystko, także trochę latania na większe spotkania branżowe, gdzie zwyczajnie dyskutując na tematy problemów innych ludzi kończyłem z kilkoma nowymi twarzami na LinkedIn, dostając od niektórych propozycje pracy / współpracy / przeszkolenia ich teamu etc. Później koło się powiększa za bo sam zauważysz ze twarze
  • Odpowiedz
@ElMatadore Po prostu networking. IT jest szerokie jak chyba żadna inna branża (albo przynajmniej mi się tak wydaje bo się w niej zapuszkowalem i mam spaczona perspektywę już), a każdy produkt którego w pracy używamy, każdy stream technologiczny ma swoje eventy. Niestety nie wszystkie są w Polsce, ale to właśnie tutaj są największe szanse. Wybierz cokolwiek co Cię interesuje (nie patrz co daje kasę na tym etapie, młody jesteś, kasa przyjdzie z
  • Odpowiedz
@ElMatadore: ja akurat pracuję dla polskiej firmy i nie wiem czy bym potrafił robić networking na konferencjach, ale co do networkingu samego to może być skuteczny. Znajomy pracuje dłużej w UK i ostatnio podsyłał nam (znajomym) oferty i nawet by nas polecił. Szkoda, że "not my area of expertise" akurat.
  • Odpowiedz
Większość konkurencji to tłumoki, widać to po kwiku jak wspomnisz o algorytmice, albo powiesz, ze DevOps powinien potrafić programować.


@BreathDeath: to w ogóle można być DevOpsem bez umięjętności programowania?
  • Odpowiedz
@Xianxi tu ja się mogę wypowiedzieć. Tak można. Jeżeli ma się background jako sys admin, to często widzę ze poza bash/powershell/python nic wielkiego kodować nie trzeba. Jednakże to są wyjątki od reguły oczywiście ????
  • Odpowiedz
@Xianxi: Moim zdaniem nie, ale co ja tam wiem, mam tylko 12 lat doświadczenia jako devops i do kilku organizacji wprowadziłem taką kulturę pracy. Nie wyobrażam sobie jak można konfigurować CI, środowiska jak nie potrafi się programować i chociażby nie można podpowiedzieć dev co można zrobić lepiej.
  • Odpowiedz