Wpis z mikrobloga

Czy przegryw, asperger, aspołecznik w Stanach bez szans na związek też mieszka w swoim domu? No chyba, że tam takich nie ma w co wątpię. Przecież tam prawie nie ma bloków, no poza centrami miast bo wiadomo - brak miejsca. Poza tym wszyscy mieszkają w domach.

Nic mnie tak nie zdołowało w ostatnich latach jak nabranie świadomości dzięki streetview jak wielki odsetek ludzi mieszka tam w pięknym podmiejskim otoczeniu, w dużych pięknych domach. Przecież to jest niemożliwe, że oni wszyscy są lekarzami, prawnikami itp. Oczywiście są dzielnice z mniejszymi, parterowymi domkami ale to ciągle duże, zadbane działki, piękne szerokie drogi, zadbane podjazdy z dużymi samochodami.

Nie mówcie o jakichś pseudoproblemach USA bo jeśli masz taki dom, pracę, samochód i nie chodzisz głodny to czego więcej trzeba do szczęścia żyjąc w takim kraju.

#stanyzjednoczone #usa #przegryw #wyzaniezdupu #gownowpis
#pytanie
  • 3
Może wybrali taką drogę, sami są sobie winni, nikt ich nie zmuszał. Sam z własnej woli nigdy bym się coś takiego nie wpakował. Już samo życie j/w w jakimś południowym, słonecznym stanie działałoby na mnie jak narkotyk. Załóżmy że amerykański przegryw nie pije, nie pali, nie p%%#^&li a pracuje co wówczas?
@drzewostan: Ja ci powiem jak wygląda życie amerykańskiego przegrywa.

Anon robi w takim 7-11 (ichnia żabka) codziennie modląc się żeby jakiś murzyn go nie zastrzelił za te $30 co ma w kasie do wydawania reszty - więcej mu naraz nie dadzą żeby nie kusić murzynów ani tym bardziej jego samego.

Po robocie dostaje od janusza tygodniówkę w formie czeku, i idzie do pobliskiego takiego jakby lombardu czy innej żabki posiadającej funkcję