Wpis z mikrobloga

Ale to jest chore że dyrektor szpitala swoją decyzją może odwołać wszystkie planowe zabiegi - ludzie co czekają kilka miesięcy na operację nagle dostają telefony z sekretariatu że "operacja jest odwołana decyzją dyrektora". I ci ludzie zostają bez pomocy. Mogą się zapisać do innego szpitala ale to też będą od nowa czekać w kolejce. Jeśli już zabiegi musiałyby być odwołane to obowiązkiem szpitala powinno być znalezienie drugiego terminu w innym szpitalu nie późniejszym niż ten poprzedni planowany. Ja to się dziwię że pozwy zbiorowe nie idą w takich przypadkach. Po prostu chlew obsrany gównem. #medycyna #szpital #lekarz
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CherenkowP: Patrzę z perspektywy człowieka który odprowadza składki, ma ustalony zabieg i nagle jest odwoływany - to jest dla mnie karygodne zaczynając od terminu oczekiwania po to że zostaje to odwołane bo ktoś logistyki nie ogarnął. Piszesz że jeśli chce gwarancje wykonania zabiegu to mam iść prywatnie, dla mnie nie ma problemu bo generalnie jestem zwolennikiem prywatnej służby zdrowia, tylko w takim razie chciałbym przestać być obciążany składkami zdrowotnymi. W
  • Odpowiedz
@angelofdeath007 ja się zgadzam z Tobą, ale powiedz mi jeśli twierdzisz, że to jest karygodne - co ma zrobić dyrektor jeśli zwolni mu się anestezjolog a nie może znaleźć innego? Kto ma ponieść karę w tej sytuacji. Szpitale ostatnim szczeblem kontaktu dlatego rozumiem że na nie spływa gniew, ale już izb lekarskich i leśnego dziadostwa nikt nie krytykuje, a to one doprowadziły do tej sytuacji, że brakuje specjalistów.
  • Odpowiedz
@angelofdeath007 W prywatnym szpitalu moje dziecko tez miało odwołany zabieg i przesunięty o kilka tygodni. Niemożliwe, nie ogarnęli logistyki. Olaboga, tyle płaci się za zabieg, a oni śmią go przesunąć, bo:
Zaczynajac od najczęstszych przyczyn (operator zachorował, anestezjolog zachorował, instrumentarium nie dojechało)
- narzędzie się uszkodziło, jest problem infekcyjny wśród pacjentów na oddziale wymagający izolacji, brak miejsc w oddziale z uwagi na natłok pacjentów pilnych, brak rak do pracy ze względu
  • Odpowiedz