Wpis z mikrobloga

ehh tag #przegryw nie wyladowal u mnie na #czarnolisto chyba tylko ze wzgledu na jakis moj wewnetrzny masochizm :D niech mi ktos wytlumaczy dlaczego 99% przegrywow jest tak przeswiadczona o swoim rzekomo zajebistym charakterze (w innym wypadku skad oburzenie, ze wybiera chada ze wzgledu na wyglad ( ͡° ͜ʖ ͡°))? przeciez latwo nawet tylko po tym co tu piszecie wywnioskowac, ze jakakolwiek dluzsza relacja z wami bylaby turbo toksyczna a proba wejscia w zwiazek skonczylaby sie zamknieciem kobie... oj przepraszam, p0lki w klatce bo ze swoim #!$%@? nie znieslibyscie tego, ze smiala sie odezwac do innego faceta, nawet jesli to jej brat xD
a creme de la creme jest dla mnie oburzenie swietojebliwych przegrywow, ze niektore dziewczyny sa rozwiazle podczas gdy sami je postrzegaja jedynie przez pryzmat otworow w ktore mozna wsadzic #!$%@? xD
pamietam nawet jak byl wywiad z jakims gosciem z famemma czy cos co udawal do kolegi podczas wywiadu walenie konia i spust i ta laska co z nim ten wywiad przeprowadzala byla turbo zazenowana a wy sie spuszczaliscie nad tym, jaka to ona nie jest napalona bo wargi przygryzla xD no #!$%@? xD

i smialo, dalej zwalajcie wine na #!$%@? geny, #!$%@? starych, #!$%@? wszystko - tylko wy jestescie nieskazitelnie czysci w swojej zajebistosci a dziewczyny nie chca wchodzic z wami relacje bo ktos narzucil zla aure na was. tylko wiecie co? znam paru takich jak wy i niechcialbym nawet z wami rozmawiac w autobusie bo arogancja polaczona z przeswiadczeniem o wlasnej zajebistosci, gdy jednoczesnie nie macie nic do zaoferowania nie jest niczym pozadanym przez osobnikow obu plci.

pewnie posypia sie komentarze typu "ok oski" albo zebym #!$%@? z tego tagu bo jestescie przewidywalni do granic mozliwosci ale w sumie to mam to w dupie xd (komentarz, ze skoro mam to w dupie to po co ten post tez sie pewnie pojawi xd). jedyne z czego sie ciesze to to, ze chociaz tacy toksyczni ludzie jak wy zbieraja sie w grupkach i ograniczaja aktywnosc do wylewania zali w internecie na swoim tagu, chociaz jestescie toksyczni do tego stopnia, ze nawet tu nie probujecie sie wspierac tylko kazdy kazdemu dokopuje i utwierdza w przekonaniu, ze nic nie mozna zrobic xD

#logikaniebieskichpaskow #przegryw #p0lka #blackpill
  • 128
@loczyn:

Taka, że teraz taki przegryw ma świadomość sytuacji ale i tak nic z nią nie chce robić.


Skąd przeświadczenie, że sama świadomość problemu determinuje skuteczność jego rozwiązania?
To jest jest z najgłupszych zarzutów, jakie mogły paść. Nie dość, że jest sprzeczny z jakąkolwiek użyteczną wiedzą psychologiczną, czy lekarską, to jeszcze nie ma sensu.
Jak ktoś ma autyzm, to wiedza, że ma autyzm nieznacznie poprawia jego sytuacje - dalej jest najpewniej
Co z tego że przegryw przepracuje swój problem jak np potem pójdzie na miasto, randka z tindera, idzie z laseczką za rękę i spotka swojego normika gnębiciela z bandą znajomych i oni zaczną krzyczeć "patrzcie to nie ten seba któremu spuszczaliśmy głowę w kiblu? beka z typa"


@Pozytywny_gosc: wiadomo, nigdy sie nie przytrafilo ale jest 0,00001% szansy, ze sie zdarzy wiec odpuszcze. typowe myslenie przegrywa. szukacie wymowek, ja sie dziwie, ze
@ZielonyRozpustnik normickie #!$%@?. Każdy ma inny powód siedzenia na tagu. Ja tam sam wiem, że jestem #!$%@? i żadna ze mną dłużej nie wytrzyma. I jest tu co najmniej kilka takich osób które zmagają się z podobnymi problemami (depresja, DDA, fobie społeczne).
Prawde im napisales ale ich prawda nie interesuje. Gdyby zaakceptowali prawdę to musieliby przyznać, że wina jest po ich stronie, a nie całego świata. Życie w takim stanie przy ich lenistwie i niechęci do zmiany czy pracy nad sobą to błogosławieństwo.


@loczyn: Co jest trudniejsze:
-przekonanie, że wystarczy podjąć kilka działań, które zmienią nasze życie o 180 st.
-zauważenie, że wieczne porażki będą występować dalej, a samotność, ból, cierpienie i alienacja
@ZielonyRozpustnik: poczuwam się jako przegryw pomimo 193 cm wzrostu i tego, że udaje mi się umówić na spotkanie z tinder, ale tyle razy ile słyszałem, że jestem spoko ziomeczek ale nie czuje tego czegoś to nawet przestałem liczyć. Jedna laska poryczała się, że nie chce utrzymywać kontaktu jako ziomeczek, padło więcej słów ale w skrócie nie szukam koleżanek na tinder. Na tagu przegryw jest mnóstwo troli, a mi się nie chce
Skąd przeświadczenie, że sama świadomość problemu determinuje skuteczność jego rozwiązania?

Jest na pewno pierwszym, dobrym krokiem do działania i zmiany sytuacji.

To jest jest z najgłupszych zarzutów, jakie mogły paść. Nie dość, że jest sprzeczny z jakąkolwiek użyteczną wiedzą psychologiczną, czy lekarską, to jeszcze nie ma sensu.

Jak ktoś ma autyzm, to wiedza, że ma autyzm nieznacznie poprawia jego sytuacje - dalej jest najpewniej skazany na samotność, alienacje i wiele innych.

Oczywiście,
s@loczyn: To co piszesz to fajnie wygląda w wyobraźni - i to jedyne miejsce, gdzie to też działa.
Sugerowanie, że podjęte działania napewno

Jest na pewno pierwszym, dobrym krokiem do działania i zmiany sytuacji.


Albo zrozumienia beznadziei sytuacji i oszczędzenia sobie dalszych porażek/frustracji, które jeszcze bardziej szkodzą i pogrążają w rozpaczy, której już nie da się zrozumieć.

Oczywiście, że to bardzo pomaga w życiu. Nie mówię, że nagle ktoś z autyzmem zostanie
@ZielonyRozpustnik: Co do toksycznych jednostek, które utwierdzają się w przekonaniu, że nic nie można zrobić, to zgadzam się z tobą, nikt normalny nie będzie się zadawał z takimi ludźmi. Z drugiej strony istnieją też całkiem normalni, sympatyczni ludzie, którzy są trochę w tyle ze wszystkim, ale starają się ogarnąć w życiu, mają pozytywne nastawienie do siebie, do innych, do świata i w ten sposób nawiązują nowe znajomości, uczą się życia. Tacy
@Pozytywny_gosc: ich nie przegadasz to zwykłe populistyczne normictwo zwykli populiści którzy nic nigdy nikomu nie pomogli nie inie pomogą umieją tylko rzucać ogólnikami i nic więcej zresztą dziwie się jak w ogóle trzeba być ślepym żeby nie brać pod uwagę aspektu genetycznego w przegrywie typu asperger niski wzrost wady zdrowotne itp dla mnie normictwo to zwykli populiści i nic mojego zdania nie zmieni a te terape które radzą osobom z aspergerem
@kalafi0r: nie musze sie dowartosciowywac, jestem czlowiekiem spelnionym ale ogolnie sie zgadzam :) mozna sie dowartosciowac czytajac wypociny przegrywow tak jak niektorzy sie dowartosciowuja ogladajac magicala, kononowicza czy bonzo.

i nic mojego zdania nie zmieni


@Dr_Kkiiddlleerrssoonn: to jest wlasnie kwintesencja przegrywa w kazdym aspekcie ;)