Wpis z mikrobloga

#biedanonim
Ech za trochę ponad tydzień czeka mnie pierwszy dzień roboty w korpo, do tej pory jedynie w gastro i na kurierce. A ja zamiast się cieszyć, to budzę się zestresowany w środku nocy i prawie nic nie mogę jeść ze stresu. Chyba najbardziej się stresuję angielskim. Nie wiem - rozumiem prawie wszystko, pisać napiszę wszystko, ale jak przychodzi do mówienia w tym języku pod presją i stresem to jakbym nagle udaru mózgu dostał. Coś bełkotam pod nosem niewyraźnie, zapominam słownictwa, jakieś błędy popełniam, nie jestem w stanie powiedzieć to co chciałem. A jak idę lasem i wiem, że nikogo nie ma wokół mnie to potrafię gadać płynnie do samego siebie na każdy temat bez problemu.
A najgorsze jest to, że nie poznam dokładnie swoich obowiązków aż do pierwszego dnia pracy. Wiem jedynie, że są rozmaite projekty i niektóre tylko klepią jakieś procesy a inne poza tym mają też wsparcie telefoniczne klientów, a gdzie mnie dadzą to zależy od zapotrzebowania xd
Jak mnie dadzą na bezpośredni kontakt z klientem to skończę z jakimś zaburzeniem lękowym
Ech, chciałem się wyżalić

#korpo #korposwiat #pracbaza #praca #zalesie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
· Tag #biedanonim to wpisy z niską potrzebą anonimowości.

  • 7
@mirko_anonim: też tak miałem, po rozmowie rekrutacyjnej dostałem odpowiedź że mój mówiony angielski jest wystarczający i po kilku godzinach używania się polepszy. Wcześniej po angielsku mówiłem 5 lat wcześniej, później tylko czytanie i pisanie. Obgadasz się i będzie dobrze.
Ostatnio sam ze sobą mówię na głos, a nie tylko buduje zdania w głowie.
@mirko_anonim: zdasz sobie szybko w pracy sprawę, że inni też będą mówić źle i niepoprawnie. Słownictwa potrzebnego do pracy szybko się nauczysz słuchając innych. Póki dostaniesz potrzebne dostępy i przejdziesz induction to sporo czasu minie.
@mirko_anonim: masz ponad tydzień - bierz z ogłoszenia np. Olx nauczyciela do konwersacji, bierz wolne w pracy i codziennie 1-2 h rozmawiaj z nim. Powiesz mu co i jak. Rozmowy są dość schematyczne, opracujcie wariant takiej rozmowy, poćwiczysz zwroty i będzie o wiele lepiej. Powodzenia
Anonim (nie OP): Przecież to tylko praca. Czytam o tych biednych zestresowanych przegrywach co spać nie mogą bo o pracy myślą i wszystko ich stresuje i zastanawiam się co oni by zrobili w pracy gdzie można stracić życie lub zabić kogoś.


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: