Wpis z mikrobloga

Tymczasem w Czechach


@Tytanowy: tu jest pewien problem podobny jak z kościołami (czy innymi miejscami kultu) - z jednej strony "zaorać wszystko, wywalić, to niepotrzebne" - a z drugiej strony wiele z tych obiektów ma (niezależnie od ideologii swoich twórców) pewne wartości artystyczne i historyczne. Niezależnie od tego, co napisane na pomniku - sam pomnik może mieć wartość "dzieła artystycznego" który warto zachować - ew. dodając tylko tablicę informującą o
  • Odpowiedz
@hrumque: Z moich spostrzeżeń wynika, że Czesi to mają po prostu w dupie, bo mniej żyją symbolami. Mają również aktywnie działającą partię komunistyczną i jednocześnie mniej komunistów u władzy niż aktualnie Polska.
  • Odpowiedz
@hrumque: Też uważam, że nie powinno się takich rzeczy burzyć (jeżeli mają wartość artystyczną), ale zwieźć w jedno miejsce, otoczyć drutem kolczastym i przy każdym postawić tabliczkę informującą jakie świnie upamiętniały i dlaczego należy pamiętać, że ruskom nigdy nie należy ufać.

Coś na wzór kolekcji na międzynarodowym cmentarzu wojennym w Stargardzie. Oryginalnie ruskie nagrobki były w centrum miasta, a rondo paskudziła iglica zakończona ruską gwiazdą i medalionami z mordą lenina
T.....n - @hrumque: Też uważam, że nie powinno się takich rzeczy burzyć (jeżeli mają ...

źródło: 2018-01-26_151695355010

Pobierz
  • Odpowiedz
@hrumque: z terenami Czech i Słowacji też jest trochę inna sprawa jeśli chodzi o historię. Stłumienie SNP i n-----------a wojsk niemieckich przez partyzantke słowacką wraz z armia Czerwona rzeczywiście może być dla nich czymś co ich wyzwoliło spod okupacji. Też nie mieli z rosjanami/sowietamina pieńku tak jak my
  • Odpowiedz