Aktywne Wpisy
xionacz +941
mirko_anonim +8
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam 25 lat; od zeszłego roku sponsoruję studentkę medycyny, którą poznałem na grupie na FB. Dziewczyn chętnych do takiej relacji było mnóstwo - wybrałem taką, która była najbardziej pozytywnie nastawiona. Wcześniej u mnie leciała albo samotność, albo #divyzwykopem (ale to był bardzo krótki epizod kilku takich wypadów), albo próba budowy "normalnej relacji", co jest ekstremalnie upokarzające i upadlające, jeśli nie jest się 8-9/10 z wyglądu. Po prostu nie ma
Mam 25 lat; od zeszłego roku sponsoruję studentkę medycyny, którą poznałem na grupie na FB. Dziewczyn chętnych do takiej relacji było mnóstwo - wybrałem taką, która była najbardziej pozytywnie nastawiona. Wcześniej u mnie leciała albo samotność, albo #divyzwykopem (ale to był bardzo krótki epizod kilku takich wypadów), albo próba budowy "normalnej relacji", co jest ekstremalnie upokarzające i upadlające, jeśli nie jest się 8-9/10 z wyglądu. Po prostu nie ma
- Microsoft stworzył bardzo zaborczy system, zmiana chociażby domyślnych aplikacji na takie jakie ja chce jest bardzo utrudniona. np. domyślnej przeglądarki na chroma, firefoxa, opere, itp. pomimo zmiany trzeba wybrać rozszerzenie pliku np. .htm, .html, .pdf, .shtlm, .web, w jakim programie ma zostać otworzone, microsoft robi wszystko maksymalnie utrudniając tylko po to, żebyśmy używali domyślnych aplikacji microsoftu. Natomiast w windowsie 10 wystarczyło tylko zmienić domyślną przeglądarkę na inną.
- Ciągłe problemy z słabą optymalizacją windowsa 11, stabilnością pracy, którą jedną aktualizacja potrafi popsuć, następna trochę poprawić, i tak w kółko.
- Ciągłe zmiany, microsoft nie ma z góry określonego planu dla nowych funkcji w windowsie 11, np. w obszarze menu start oraz jak obsługuje się cały ten system.
- Mocne ograniczenie działania, brak personalizacji oraz konfiguracji paska zadań, menu start, tylko kilka przypiętych aplikacji na krzyż.
- Duża liczba aktualizacji oraz słaba ich jakość, bez przeprowadzania dłuższych testów, dzięki którym poprawiła by się stabilność działania nowego windowsa, oraz ograniczyła do minimum liczbę nowych błędów, nowsza aktualizacja naprawia starsze błędy oraz przy okazji tworzy nowe, które wcześniej nie występowały.
- Brak wprowadzenia funkcji, które głośno zapowiedzieli dwa lata temu podczas premiery: Brak natywnej obsługi aplikacji z androida, która działa na windowsie 10 po instalacji odpowiedniego programu oraz emulatora, oraz strimowania obrazu z monitora za pomocą wifi z windowsa na np. telewizor. Ta funkcja jest dostępna w windowsie 10, na każdym telefonie z androidem oraz głęboko ukryta w windowsie 7.
- Wysokie wymagania sprzętowe, wymagające nowoczesnego procesora do działania, oraz modułu tmp.
- Niekompatybilność z niektórymi starszymi programami oraz grami.
- Wymuszone korzystanie z konta Microsoft.
- Reklamy w Windows 11, które są sprytnie zamaskowane. A tu zaprosi nas do zainstalowania jakiegoś oprogramowania, a to do uzupełnienia profilu, a czasami do zbackupowania przez nas danych, itp.
- Ukrywanie dodatkowych opcji do których się już przyzwyczailiśmy (menu kontekstowe): Po prawym kliknięciu przycisku myszy, trzeba dodatkowo kliknąć: pokaż więcej opcji, żeby użyć: kopiuj, wklej, wyślij do, utwórz skrót, programu 7-zip, itp, to samo w menu start trzeba dodatkowo kliknąć żeby rozwinąć listę zainstalowanych aplikacji.
- Windows 11 oraz jego funkcje, które zostały zmienione oraz ukryte względem windowsa 7 oraz 10, nie są już tak oczywiste oraz proste, jak były wcześniej, utrudniając życie.
Szczerze pisząc póki co żadnego sensownego powodu by przechodzić z w10 na w11 nie ma.
Ciekawe, czy w tym przypadku sprawdziła się zasada, że co druga wersja Windowsa to niewypał, więc statystycznie 11 jest do pominięcia, a 12 będzie dobra.
Myślałem, że microsoft weźmie pod uwagę krytyczne opinie i pozwoli na wybór pomiędzy starym oraz nowym menu kontekstowym, oraz pakiem zadań oraz menu start.
Widocznie zajęci są wprowadzaniem nowych funkcji do windowsa: 12, który ma mieć premierę w 2024 roku według przecieków.
A użytkowników windowsa 10 oraz 11 już olali.
#technologia #microsoft #windows #windows10 #windows11
99% tych zarzutów to są zwykle brednie i ogólniki bez żadnych konkretów. Nawet mi się nie chce do każdego punktu odnosić bo niemal każdy to kłamstwo lub półprawda. Jedyny prawdziwy zarzut tutaj to to podwójne menu pod prawym klikiem, ale i to da się zmienić modyfikując rejestr.
Niby na czym się trzeba znać żeby założyć konto lokalne? Normalnie zaznaczasz że nie chcesz zakładać konta MS i robisz lokalne. Co w tym trudnego?
Ale powiedzmy sobie szczerze, może Windows 11 nie jest zły, ale problemy miał:
- z ustawieniem domyślnej przeglądarki (na początku, po aktualizacjach można już to zrobić normalnie),
- z menu Start, które wyszło niedorobione
@Tytanowy_Lucjan: wszystko o czym piszesz to pare minut w regedicie. Mam na prywatnym i na sluzbowym 11 - meh, jest pare wkurzajacych rzeczy, ale tez pare fajnych: przycisk mute na pasku zadan, zakladki w explorerze itd.
po prostu poczekać na win12 :D
@Zgrywajac_twardziela: to też nie jest prawda, bo akcje jak kopiowanie itd. robi się za pomocą ikon na górze. Wiele aplikacji wyświetla się już w domyślnym menu. Istnieje do tego API, jeżeli jakiś program wyświetla się tylko w starym, a nie nowym to nie jest to wina MS tylko leniwego deva, któremu nie
@essos: Kiedyś tak pisali o Viście, najbardziej znienawidzony Windows. Tymczasem 7 to przypudrowana Vista. Gdyby w Viście podmienić interfejs na ten z 7 to większość ludzi prawdopodobnie nie zauważyłaby różnicy. Wynika to z tego, że w rzeczywistości przytłaczająca większość użytkowników Windowsa używa go na co dzień maksymalnie do celów typu odpalić przeglądarkę, włączyć gierkę czy napisać dokument tekstowy.
Domyślnej masz mieć konto MS albo pocałować się w pompkę lub mieć instalki korporacyjne.
No chyba, że i to zmienili ostatnio bo dawno domowego dekstopu nie instalowałem.
@essos: Posiadam 11 na laptopie i to naprawdę jest abstrakcyjnie skopany system jeśli chodzi o obsługę.
1. Wejdź w ustawienia i ustaw jak mają rozszerzenia Ci się otwierać. Poklikasz ale będzie z głowy.
2. Zainstaluj Chrome, odinstaluj Edge - śmiga, nigdy nie marudzi.
3. Zainstalowałem na starym lapku Dell XPS 9360 i realnie z 8 ramu czułem się jak z 4. Już go nie mam, ale cofnąłem do Windows 10 wtedy. Teraz na stacjonarce i lapku Windows 11 od nowości i ZERO problemów.
4. Wizualnie trochę