Wpis z mikrobloga

#przegryw #blackpill #p0lka #niebieskiepaski #rozowepaski #logikarozowychpaskow #samotnosc #wyznanie #tinder

Na Wykopie pojawiłem się kilka miesięcy temu. Możecie mi wierzyć lub nie, ale mój pobyt tutaj bardzo zmienił moje postrzeganie świata. Niektóre z historii, które tu przeczytałem, zostaną we mnie na długo.

Uświadomiłem sobie wiele rzeczy, które dotyczą również mojego życia.

Obecność tutaj spowodowała, że nabrałem dużego dystansu do kobiet. Nie, mizoginem nie zostałem, ale zmieniłem swoją postawę względem kobiet. Nie byłem i nie będę dla nich bez powodu nieuprzejmy. Ale nie będę też spolegliwy, ani nawet jakoś szczególnie miły, chyba, że spotkam się z sympatią ze strony którejś z nich. Wtedy mogę odwdzięczyć się tym samym.

Nie sądziłem nigdy, że aż tak wiele kobiet jest tak wyrachowanych i pozbawionych uczuć, chciwych i próżnych.

O ile jeszcze rok temu rozważałem szukanie dziewczyny, teraz uznałem, że to kompletnie nie na sensu. Kiedyś pisałem o powodach, ale w skrócie tylko dodam, że dopóki nie będę zarabiał więcej, nie mam szans na związek. A że nie chcę wiązać się z kimś, kto doceni mnie dopiero, gdy będę więcej zarabiał, to już wolę być sam i swoje przyszłe, wyższe zarobki przeznaczyć dla siebie.

Wykop otworzył mi oczy na wiele rzeczy. Odkąd tu jestem zmieniłem się i to bardzo.
  • 64
  • Odpowiedz
  • 5
@danielnieobajtek: Co rozumiesz przez przegranie życia? To że jestem sam nie powoduje, że przegrałem życie. Ostro wziąłem się za swój rozwój. Uczę się języków, jesienią zaczynam studia. Na pewno na gruncie zawodowym się nie poddałem. Mam swoje pasje, podróżuję. Nie uważam, że już wszystko przegrane.
  • Odpowiedz
@Kopytnik_1: Myślę, że to bardzo zdrowe przyjęcie czarnej pigułki - brak strawiania kobiety na piedestale i faktyczne traktowanie kobiet jak równych ludzi a nie kogoś lepszego. Problemem jest to, że kobiety są już tak przyzwyczajone, że traktuje się je lepiej "bo tak", a jeśli nie jest się dla nich przesadnie miłym albo uczynnym to uznaje się, że jesteś mizoginem. Z pewną przykrością stwieram, że wiele kobiet w moim życiu już udowodniło
  • Odpowiedz
@Kopytnik_1 Podpinam się pod to co napisałeś.
Najzabawniejsze jest to, że głównym motorem napędowym mizoginii jest... interakcje z kobietami xD
Śmieszą mnie posty n0rmików o incelach mizoginach co siedzą w piwnicy, bo akurat wyzbycie się romantycznej wizji świata właśnie wymaga wyjścia z piwnicy
  • Odpowiedz
Możecie mi wierzyć lub nie, ale mój pobyt tutaj bardzo zmienił moje postrzeganie świata. Niektóre z historii, które tu przeczytałem, zostaną we mnie na długo

O ile jeszcze rok temu rozważałem szukanie dziewczyny, teraz uznałem, że to kompletnie nie na sensu.


@Kopytnik_1: No i patrz, jak łatwo dałeś sobie wyprać mózg kilku frustratom z Internetu ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kopytnik_1:

O ile jeszcze rok temu rozważałem szukanie dziewczyny, teraz uznałem, że to kompletnie nie na sensu.

Według mnie i tak powinieneś próbować nawet w tym momencie, w którym się znajdujesz. Jeśli nie będzie próbował teraz to w przyszłości będzie tylko gorzej bo co raz więcej kobiet będzie pozajmowanych, starych, z dziećmi albo #!$%@?.
  • Odpowiedz
@Kopytnik_1: Przykre jest to co napisałeś. Bo twoje nowe postrzeganie świata nie wynika z obiektywności, lecz z subiektywności jednej grupy społecznej przesiąkniętej mizoginizmem. W dodatku treści zyskujące tutaj popularność to tyko treści kontrowersyjne i stawiające płeć żeńską w negatywnym świetle. Przykre.
  • Odpowiedz
Przykłady z życia dają mi do myślenia


@Kopytnik_1: Za dużo myślenia, za mało działania. Piszesz jakieś pierdoły typu, że trzeba zarabiać więcej od kobiety.
Dla mnie to abstrakcyjne przykłady, bo sam zarabiam mniej od swojej i w sumie chyba większość moich znajomych zarabia mniej od partnerek xD

Teraz to baby w korpo robią, to nie jest nic dziwnego, że się zarabia podobnie/mniej. Ale znajomych pewnie nie masz, wiedzę z Internetu czerpiesz,
  • Odpowiedz
Nie sądziłem nigdy, że aż tak wiele kobiet jest tak wyrachowanych i pozbawionych uczuć, chciwych i próżnych.


@Kopytnik_1: kobieca empatia występuje tylko, gdy same są w potrzebie
  • Odpowiedz
A że nie chcę wiązać się z kimś, kto doceni mnie dopiero, gdy będę więcej zarabiał


@Kopytnik_1: Jak nie masz cechy ekstremalnie odpychającej płeć przeciwną jak np. bardzo niski wzrost lub totalne nieróbstwo to nie będziesz miał problemu ze znalezieniem partnerki. Jak masz taką cechę i zwyczajnie czujesz, że kobiety nie chcą mieć z tobą do czynienia to wtedy lepiej sobie darować.
  • Odpowiedz
@Kopytnik_1: Im mniej doświadcza się świata i im bardziej ma się na starcie romantyczną naturę, tym większe rozczarowanie jest w momencie zderzenia się z rzeczywistością. Nie jest ona ani dobra, ani zła, po prostu szara. Należy włożyć wysiłek adekwatny w to, co chce się otrzymać, to zazwyczaj jest wypracowane, samo nie dzieje się nic.

Wylewanie jadu i żalu na kobiety jest ekstremalnie głupie, to jest utrata energii na całkowicie niezależną od
  • Odpowiedz
@Kopytnik_1: Mnie wykop do tego stopnia zniszczył że jak dzisiaj kupowałem ubrania w centrum handlowym to zacząłem się śmiać na widok kasjerki bo pomyślałem sobie że może jej tez dysk wypadł przy analu xD
  • Odpowiedz
@Pharos:

Jak nie masz cechy ekstremalnie odpychającej płeć przeciwną jak np. bardzo niski wzrost lub totalne nieróbstwo to nie będziesz miał problemu ze znalezieniem partnerki


Przecież wystarczy, że masz przeciętny wygląd i 175cm wzrostu i już jesteś na starcie skreślony.
  • Odpowiedz
Nie sądziłem nigdy, że aż tak wiele kobiet jest tak wyrachowanych i pozbawionych uczuć, chciwych i próżnych.


@Kopytnik_1: jest ich sporo ale to narracja inceli, którzy wybierają wyłącznie negatywne wydarzenia z udziałem kobiet i pozytywne z mężczyznami by zrobić porównanie która płeć jest lepsza a więc zasługuje na codzienne obciąganko z połykiem na dzień dobry za sam fakt że istnieje, za co kobiety powinny być wdzięczne. Tu wszystko jest stronnicze i
  • Odpowiedz
O ile jeszcze rok temu rozważałem szukanie dziewczyny, teraz uznałem, że to kompletnie nie na sensu. Kiedyś pisałem o powodach, ale w skrócie tylko dodam, że dopóki nie będę zarabiał więcej, nie mam szans na związek. A że nie chcę wiązać się z kimś, kto doceni mnie dopiero, gdy będę więcej zarabiał, to już wolę być sam i swoje przyszłe, wyższe zarobki przeznaczyć dla siebie.


Wykop otworzył mi oczy na wiele rzeczy.
  • Odpowiedz