Wpis z mikrobloga

#finanse #boomer Elektroniczna waluta ma ten minus, że jak coś kupujesz, to nie odczuwasz tej straty. Maleją jedynie cyferki na koncie. Ale jeżeli masz kupić jakąś głupotę za papierki, które posiadasz fizycznie i zajmują one połowę miejsca w portfelu, to dwa razy się zastanowisz. Właśnie kupiłem rzeczy, których specjalnie nie potrzebuje i uszczupliłem budżet. Ale na smutek i pustkę zakupy, to fajny zastrzyk dopaminy. Pieniądze w końcu po to są, żeby wydawać je na rzeczy, które sprawiają nam radość.
  • 2
@bronxxx: Dla mnie pieniądz wypłacony z bankomatu to pieniądz stracony, nie wiem ile mam w portfelu ale doskonale wiem ile mam na koncie. Jak masz problemy z wyobraźnią finansową to właśnie oznaką boomerstwa, w moim świecie od zawsze zarządzam pieniądzem elektronicznym i nie mam z tym problemu