Wpis z mikrobloga

@hebul-pebul: To akurat bardzo przydatna rada. Zalewasz bęben octem, sodą oraz kwaskiem cytrynowym, ustawiasz temperaturę na maksymalną i pralka pięknie się czyści z wszelkiego syfu, który mógł sprawiać, że ubrania nawet po praniu nieładnie pachniały. Przy okazji pozbywasz się kamienia.

Ocet ma w ogóle mnóstwo przydatnych zastosowań np. mycie okien. Żadne sklepowe drogie detergenty nie są wtedy potrzebne.
@kayleigh1507: Taki znalazłem kiedyś zestaw w necie jak na wynajętym mieszkaniu pralka waliła stęchlizną i pomogło. Zapach zniknął. Nie podważam wiedzy chemicznej, ale teoria teorią, a życie życiem w tym akurat przypadku.

Być może proporcje zadziałały i ocet wygrał z sodą, więc używałem słabszego niż to możliwe środka. Dzięki za wskazówkę.
@KingaM: @Tytanowy_Lucjan @kayleigh1507 @szzzzzz
Puszczasz pranie z octem, ale w połowie prania wciskasz pauzę i wsypujesz sodę oczyszczoną, aby zneutralizować resztki octu, żeby nie zniszczyły uszczelek, a nadmiar sody czyści ponownie pralkę. Może nawet niegłupi pomysł dodać sodę do zasobnika od prania zasadniczego albo od płukania, ale to zależy czy dany program w ogóle pobiera to i kiedy.

Tak samo można ze zmywarką, ale wtedy sodę sypie się do zasobnika na