[F.....k]

Pytanie do #rozwepaski, spotykam się tydzień z dziewczyną ale już mi się nie chce bo wiem z mojej strony, że nie chce być z nią w związku. To jej napisać, że sorry ale nic z tego nie będzie czy przestać się odzywać? W piątek były seksy.

#kiciochpyta #rozowepaski #tfwnogf

[B.....s]

W piątek były seksy.

@Fisek: ب_ب

[F.....k]

@Barglenawdlezouss: No właśnie teraz żałuję, bo ona sobie pewnie pomyślała, że skoro były seksy to będzie coś więcej :/

[miciek335]

Ja bym walił prosto z mostu, utrzymywanie w niepewności jest niezbyt dobrym rozwiązaniem.

[s.....e]

@Fisek: napisz jej że udawałeś o----m i nic z tego nie będzie

[F.....k]

@miciek335: Tak pewnie trzeba zrobić.

[Misieq84]

@Fisek: ja bym jeszcze por....

[sidhellfire]

@Fisek: może nie pisz jak c--a, a powiedz jej w oczy?

[pixxel]

seksy po tygodniu znajomości, brilliant! xD

[2.....W]

@Fisek: najlepiej to poruchać i zostawić... -.-

[NaNiczymSieNieZnam]

@Fisek: no to z------ś:D

[worldmaster]

@Fisek: Powiedź, ze ją kochasz a po tygodniu zdradź ją z jej najlepszą przyjaciółką. Sama się odczepi :)

[F.....k]

@worldmaster: Wygrałeś :D

[m.....y]

@Fisek: a co ty p---a jesteś, że nie umiesz mówić ludziom w twarz czego od nich chcesz (w tym wypadku nie chcesz)?

[NaNiczymSieNieZnam]

@Fisek: a seksy dobre były?

[F.....k]

@NaNiczymSieNieZnam: nie

[NaNiczymSieNieZnam]

@Fisek: to jej powiedz, ze seksy c-----e i nara

[F.....k]

@mRzielony: A spotkam się z nią, i sam jesteś p---a!

[m.....y]

@Fisek: No ja nie miałem wątpliwości, jak musiałem coś zakończyć, jak to należało zrobić ;)

[F.....k]

@mRzielony: A co to znaczy, że tak należało? K---a, spotykam się z nią tydzień, więc też jakoś strasznie nie poczuwam do odpowiedzialności i nie koniecznie mam ochotę na rozmowę i słuchanie jakim to jestem chujem, bo wiem, że jestem.

[m.....y]

@Fisek: No to znaczy, że trzeba mieć jaja i mówić takie rzeczy w twarz ;) Zrywanie przez smsy itp to w gimnazjum. W sumie imo oczywista oczywistość to powinna być :) Poruchałeś i "nara, nie odbieram od ciebie tel?" no c'mon