353 (dziś twórczość cudza, bo dawno nie tłumaczyłem sylabicznie a mnie naszło) Ten świat jest wampirem mocno ssie tajemne łotry, wrzucają w płomienie a co dostanę za swój ból? Martwe pragnienia, i do ręki sznur. Nawet gdy to wiem, udam - dobrze jest, chłód mam, jak poprzednio miałem.
Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki. Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki. Ktoś powie że nie ocalisz tego co stracone, Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki.
Jestem nagi, już prócz zwierza nic, lecz czy oszukasz, jeszcze tylko dziś? I czego pragniesz? Chcę zmienić się, I co dostaniesz? Stare uczucie! Nawet gdy to wiem, udam - dobrze jest, chłód mam, jak poprzednio miałem.
Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki. Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki. Ktoś powie że nie ocalisz tego co stracone, Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki.
Powiedz żem unikalny Że poza mną nigdy nikt, Jezus jedynakiem był, powiedz żem unikalny Jezus jedynakiem był, a ty?
Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki. Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki. Ktoś powie że nie ocalisz tego co stracone, Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki.
Powiedz żem unikalny Że poza mną nigdy nikt, Jezus jedynakiem był, a ty? I wciąż wierzę wciąż, że na dno wciągnie toń I wciąż wierzę wciąż, że na dno wciągnie toń I wciąż wierzę wciąż, że na dno wciągnie toń I wciąż wierzę wciąż, że na dno wciągnie toń
(dziś twórczość cudza, bo dawno nie tłumaczyłem sylabicznie a mnie naszło)
Ten świat jest wampirem
mocno ssie
tajemne łotry, wrzucają w płomienie
a co dostanę za swój ból?
Martwe pragnienia, i do ręki sznur.
Nawet gdy to wiem, udam - dobrze jest,
chłód mam, jak poprzednio miałem.
Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki.
Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki.
Ktoś powie że nie ocalisz tego co stracone,
Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki.
Jestem nagi, już prócz zwierza nic,
lecz czy oszukasz, jeszcze tylko dziś?
I czego pragniesz? Chcę zmienić się,
I co dostaniesz? Stare uczucie!
Nawet gdy to wiem, udam - dobrze jest,
chłód mam, jak poprzednio miałem.
Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki.
Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki.
Ktoś powie że nie ocalisz tego co stracone,
Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki.
Powiedz żem unikalny
Że poza mną nigdy nikt,
Jezus jedynakiem był,
powiedz żem unikalny
Jezus jedynakiem był, a ty?
Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki.
Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki.
Ktoś powie że nie ocalisz tego co stracone,
Pomimo tej matni mogę tylko szczurzyć się z klatki.
Powiedz żem unikalny
Że poza mną nigdy nikt,
Jezus jedynakiem był, a ty?
I wciąż wierzę wciąż, że na dno wciągnie toń
I wciąż wierzę wciąż, że na dno wciągnie toń
I wciąż wierzę wciąż, że na dno wciągnie toń
I wciąż wierzę wciąż, że na dno wciągnie toń
#365wierszchallenge #tworczoscwlasna #smashingpumpkins